Nic z tego nie będzie
potrafi zachwycić i obudzić w nas to, czego nie zdołamy znaleźć
w szarej monotonii, zatem mocno zdobić trzeba umysł, co rozkwitł
gdy zza okna jest tylko widok nieba i chodnik
Nieważny motyw zdobienia pustej kartki
innymi słowy, bo nie mam ustnej gadki
by z chwili wydobyć natchnienie, wśród tej matni
mnóstwa innych myśli niezagospodarowanych
Cisza z szumem korytarzy ledwie pomaga dostrzec
zwyczaj, gdy ja w tłumie coś wymarzyć zdołam na koniec
w myślach, by ślad został po dzisiejszym dniu niejako w kontrze
do życia, w którym przystać pragną uwikłani w gorączce
Ja jedyne co wiem na bieżący moment
to by w chwilach słabości odnieść monotonię w twórczy popęd
do utworzenia całości, gdy dzielą me wnętrze refleksje
że opisując to wierszem i tak nic z tego nie będzie