Wyznanie rymoklety
Pamiętnik życia tworząc z nich ogromny.
Wersy się gubią, więc piszę od nowa,
By moje strofy zostawić potomnym.
Wciąż nieświadomy znaczenia słów tylu,
Wylewam siebie na kartki papieru.
Choć jestem nikim, nie mam także stylu,
A rymy moje dotrą do niewielu.
Ubieram w słowa znów kolejne myśli,
Wyjmując z serca to, co w nim zostało.
Nikt już nie czyta, śmieją się najbliżsi,
Czegoś zabrakło, znów coś nie zagrało.
Choć wszystko nawet ładnie się rymuje,
Gdy znowu piszę to, co w sercu czuję.
08-12-2022