Mam to w nosie
Więźniem byłem swoich myśli
Patrząc czy ktoś sen mój ziści
W głowie gdzieś zaszufladkuje
A ja w końcu coś poczuję
Dziś stanąłem przed swym lustrem
Widząc że nie jestem bóstwem
Ujrzeć w prawdzie chciałem siebie
Wtem poczułem się jak w niebie
Przyszedł wreszcie czas na zmiany
Zerwać muszę te kajdany
W nosie mieć to co ktoś sądzi
O mnie i moim wyglądzie
To ja w końcu decyduję
Czy gram czysto czy blefuję
I nie chodzi mi po głowie
Co ktoś inny o mnie powie
GrzesioR
05-01-2024