Tęsknoty pył
W milczeniu pękły bajkowe sny,
Czas płynie wolniej niż z oczu łzy,
Słowa o przestrzeń rozbiły się.
Dosyć mam Ciebie, a Ty dość mnie.
Nie wywiązując się ze swych ról,
Zgasło uczucie, pozostał ból.
Serce w połowie zostało tam,
Gdzie był nasz, ten nierealny plan
Ogień, co kiedyś ogrzewał nas,
Wypalił bruzdy straconych szans.
Teraz w popiele szukam tych słów.
Wspólne księżyce nie wrócą znów
Czas płynie wolniej niż z oczu łzy,
Świat, co był pełen, jest pusty dziś.
Nie ma powrotu do tamtych chwil,
Został jedynie tęsknoty pył.
GrzesioR
19-01-2025