Deszczowy urlop
W Jastarni to było w sierpniowy poranek,
Spytałem raz tatę wychodząc na ganek.
- Co robić, gdy zimno i okropnie leje?
On usiadł koło mnie i tylko się śmieje.
- Gdy plucha za oknem i chłodne prognozy,
Nad plaży wiatr huczy, a deszcz krople mnoży,
W tak kiepską pogodę dwa wyjścia zostały:
Spać można, lub wypić. Ja jestem wyspany.
Choć aura nie sprzyja i plany krzyżuje,
Jak siądziesz przy piwku, wnet się wyluzujesz.
Posłuchałem taty, jak to mam w zwyczaju,
I resztę urlopu czułem się jak w raju.
Zimno tak, hula wiatr.
Jak się zmierzyć z deszczem?
Albo pić, albo spać,
A wyspany jestem!
Albo pić, albo spać —
Ja wybieram pierwsze,
Na urlopu chłodny czas
Nie ma rzeczy lepszej!
GrzesioR
10-10-2025
https://youtube.com/shorts/-FcMPk2oLU8?feature=share