Całując Pismo
Że jestem szaleńcem - tylko słucham Boga
Cały czas Biblijne stychy wciąż całuję
Przeszłość - tak bo była - narodzę się nowy
I moją nieprawość zgładzi Krew Chrystusa
Nienawiść pogarda - cóż poradzić na to
Była całe życie niech będzie i nadal
Człowiek niech osądza - ja ukryty w Bogu
Świat daje co daje tak już jest od zawsze
Będę czynił dobro na drogach już prawych
Miłość akceptacja Boża mnie przemieni
Co się da to zrobię bez chluby czy blasku
Prawo Najwyższego w swoim sercu zamknę
Będzie moment taki będę oczyszczony
I godzien uklęknąć przed Niepokalaną
Móc być dzieckiem bożym choć z pożogi wyszłym
Być częścią Kościoła czcicielem być Boga