Zapewne, gdyby ktoś wymyślił
tabletki na nienawiść i hipokryzję,
stałyby się one najczęściej
przepisywanym medykamentem na świecie.

Jedynie dureń stara się zmienić świat
tylko dlatego, że nie chce mu się go zrozumieć.

Kiedyś owce szły za pięknym pasterzem,
który przekazywał im słowa miłości.
Dziś stada baranów bezmyślnie podążają
za poobijanym życiowo pastuchem,
który ich najczęściej karmi nienawiścią.

Bardzo lubimy pisać wierszyki o miłości,
zastanawiam się jedynie czy jeszcze
pojmujemy znaczenie tego słowa.

Współczesny człowiek coraz częściej
stara się wmówić Bogu cechy ludzkie,
a człowiekowi przypisać Boskie przymioty.

Usilnie szukamy sposobów by
odnaleźć rysy na wizerunkach świętych.
Pewnie dlatego, że na ich tle
brutalnie widoczny staje się nasz upadek.

Największą podłością jest zmieniać świat
jedynie dlatego, że jest za piękny.

W dzisiejszych czasach im prorok
serwuje więcej zgniłych owoców, tym
staje się bardziej przekonującym.

Przykro, gdy ktoś swoje niegodziwości
tłumaczy tym, że tak przecież robią inni.