Koszula uczuć
nie wstydzę się mej nagości przed tobą,
w bladym świetle księżyca
siadam obok ciebie zamyślony...
Trudno zebrać myśli biegnące szybko
jak kuropatwy wypłoszone przez kroki,
uderzające ślepo w zaspę,
zbijające się jak kręgle na kręgielni...
Uderz mnie za przykre słowa
w policzek,
potem spójrz głęboko w oczy,
zbliż usta i ostudź swoim
pocałunkiem...
Trudno kochać,
trudno wybaczyć,
nie zapominaj o mnie,
Pojawię się w twych snach wieczorem,
klęknę na kolana,
ty nie pozwolisz by pękło mi serce....
czy dasz znów kolejną szansę...