X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Żadnych ciastek /10/

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2023-06-13 09:30
/odc.10/
***
Tworzenie. Cóż nim jest? Fizycy w akceleratorze cząstek kombinują, jakby chcieli odtworzyć wielki wybuch. Pewnie marzy im się stworzenie czegoś z niczego. Nie wiadomo, czy te zabawy dobrze się skończą. Może powstać osobliwość. Prawdopodobnie po śmierci wchodzimy nie do “nieba” albo “czyśćca” (a tym bardziej Szeolu, Hadesu), co stajemy się “osobliwością”. Która jest i zarazem jej nie ma: pojawia się, budzi na chwilę, by znów “zasnąć”, zniknąć. I śnić życie ziemskie, jakie tu mieliśmy. Jeśli więc fizycy doprowadzą do wielkiego wybuchu cała historia powtórzy się od nowa. Tylko nie wiadomo, czy tak samo. Zabawy w Pana Boga, czy jakąkolwiek siłę albo istoty, które stworzyły wszechświat z niczego kończą się źle, nie zawsze, ale przeważnie. To, że coś jest technicznie możliwe, niekoniecznie powinno być realizowane.
Twórcy nie stwarzają z niczego - pisarz używa słów, które słyszał ucząc się mówić, a potem pisać alfabet; muzyk używa instrumentów, które wydają dźwięki, jakie są dzięki prawom akustyki; malarze używają farb z materiałów organicznych. Twórcy nie tworzą w próżni, są raczej przetwórcami tego, co było oryginałem. Nie ma go, są tylko kopie nieistniejącego oryginału. To tak, jakby ustawić dwa lustra naprzeciwko. I zrobić zdjęcie bez stania między nimi. Są odbicia samych luster, ale nie ma obiektu powielonego czternaście razy. Policzyłem. Były takie zwierciadła w starej kamienicy przy Siemiradzkiego 12, a ja chciałem wiedzieć, dlaczego odbicia skręcają. Dopiero w dorosłości wysunąłem hipotezę, że skręcają bo planeta jest kulista i światło w lustrach się załamuje; może nawet zakrzywia je. W każdym razie, gdy stoją same, bez obiektu - po prostu nic prócz siebie nie odbijają.
Ale to nieistotne, ważniejsze jest to, że jest coraz więcej wszelkich dzieł sztuki - poezji, filmów, muzyki i sztuk multimedialnych, więc tłum się tworzy, a pomysłów na nowość coraz mniej; nieświadomie plagiatujemy, czasem samych siebie, nie mamy koncepcji, bo pomysłów albo są tysiące, więc się same blokują, albo nie ma ich wcale. Nic pośrodku - dawniej muzyk miał mało instrumentów do wyboru i tylko skalę półtonową, dziś są instrumenty, dające wrażenie jednej czwartej, jednej ósmej tonu, a nawet jeszcze bliższe odległości. Poeci mieli do wyboru więcej słów - słowniki ludzi się skurczyły, zubożały, na skutek cywilizacji obrazkowej, esemesowej i mailowej; jeśli chcesz Czytelniczko napisać wiersz ponadczasowy, przeczytaj ze dwa razy jakiś słównik do języka polskiego. Gdy czytamy trudny tekst, rozumiemy go - bierną znajomość słów zatem mamy; ale w życiu codziennym używamy nie więcej niż 200-300 słów; a w sumie jest ze sto tysięcy. I wszyscy zubożeliśmy w słowa. Mało czytałem. A jeśli, to nieuważnie. A oglądać filmy i czytać trzeba wyłączając dystraktory i skupić się. Jakie to dziś trudne. Ale możliwe. Jeśli chcesz napisać wiersz wszechczasów najpierw trzeba czegoś doświadczyć, przeżyć - nawet coś bardzo negatywnego. Trauma ustąpi. Przelanie na papier jest lepsze niż w edytorze. Jaka szkoda, że nie piszę ręcznie - kurcz pisarski. Źle nauczono mnie trzymać w szkole pióro, potem długopis. Po kilku zdaniach boli ręka. Tak się pisze wolniej, ale mądrzej. No, może jeszcze są niedobitki, co tworzą manuskrypty. Jak wiadomo, rękopisy nie płoną. Przynajmniej są dowodem pracy - te wszystkie skreślenia, glosy na marginesie, dopiski, komentarze. Widać cały proces. Teraz piszemy pierwsze wersje i publikujemy. Bez poprawek, od razu na czysto, bo takie złudzenie dają edytory. Co drukowane, to na pewno mądre. O, nie. Trzeba uważać. Fejki są nie tylko w sieci. One są wszędzie. Nawet w plotkach pod monopolowym w Ciechocinku. Nawet w rozmowach księży, łamiących tajemnice spowiedzi. To, że książka ma super nazwisko i jeszcze lepszą okładkę, nic nie gwarantuje, nawet, jeśli autor napisał już bestseler. Zwykle przeciętny autor pisze w życiu ze dwadzieścia książek. A pamiętany jest z jednej. Schulz wydał z kolei dwa zbiory prozy i były takie, że weszły na stałe do historii. I listy lektur obowiązkowych. Wracam powoli do czytania, wydobywając się z bańki internetowo-fejsbukowej i w ogóle z bańki czytania tekstów na portalach teraz masowo generujących artykuły przy pomocy AI. Nie wiem, gdzie umrę. Myślę, że tu, gdzie jestem…Ale mam zamiar przeżyć własną śmierć…
Stale umyka to, co najważniejsze. Poszukujemy takiego wiersza, który zmieni nasze życie. Szukamy powieści życia. Są takie. Tylko może nie w dzisiejszych empikach, tylko w starych, domowych bibliotekach albo w topniejących jak lód arktyczny antykwariatach. Czekamy na powieść, które zmieni wszystko. Zresztą niekoniecznie ten gatunek. Takim tekstem, który czasem zmieniał czyjś los miała być Biblia. Lecz pomysł zgromadzenia pisanych tekstów przez różnych autorów, w różnym czasie i różnym miejscu, w innych kulturach zaowocowało wielką księgą, której nikt - poza biblistami - nie jest w stanie nawet raz przeczytać. Przeczytałem tylko Nowy Testament. Tylko dlatego, że poszczególne ewangelie były wydane osobno. Cieniutkie jak nowelki pozytywistyczne. Nie miały nawet 50 stron. To rozumiem. Mogę sobie schować do kieszeni i jadąc tramwajem poczytać. Ale ja wolę audiobooki. Jestem słuchowcem, nie zapamiętuję tekstów, lecz melodie i obrazy, bardziej jednak muzykę. Tekst czytany przez świetnego lektora, czasem aktora - zapada w pamięć. Kiedy rozwożę paczki, włączam sobie Youtube i słucham filmów dokumentalnych. Nie lubię tracić czasu. Nie wiadomo, ile jeszcze zostało…

***
/cdn./
autor
rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
rafal_sulikowski(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Elżbieta
Elżbieta
2023-06-13
Daję tylko moim wpisem znak, że jestem Twoim czytelnikiem i jak każdy tekst czytam z zainteresowaniem i podziwem dla Twoich przemyśleń i rozległej wiedzy!
Serdecznie pozdrawiam, Demi :)⭐


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Dziękuję ślicznie... :-)

ZOLEANDER
ZOLEANDER
2023-06-13
Ciekawa opowieść skłaniająca do wielu refleksji... pozdrawiam


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Wielkie dzięki za poświęcony Czas... :-)

bez definicji
bez definicji
2023-06-13
Dzisiaj mam bardzo ciężki dzień, ale musiałam przeczytać Twoją świetną prozę. Przyznam, że ten odcinek z dotychczasowych bardzo jest dla mnie. Niezwykle ciekawie piszesz, to już wiesz, teraz to tylko będę się powtarzała,😊 Zabieram ten kawałek do ULUBIONYCH:))

Pozdrawiam jak zawsze ciepło✨✨✨ ✨✨✨x2 - Bezka:))
Trzymaj się Demi.


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Współczuję :-) Ale jeśli pomogło trochę, to super. :-)

fuyuko
fuyuko
2023-06-13
Kolejna część, która mnie rozwala. Głowa tak się rozszerzyła, ze nie wiem czy nie pęknie. Wszystkie podtematy to materiał na osobny artykuł.
Skupię sią na razie na temacie słowa i zapisu. To prawda, język jest bogaty, a używamy go w niewielkim stopniu. Spłaszczamy. Rzucamy krótkie dosadne komunikaty. Też nie są złe, o ile przekaż jest dobry. Przypomina mi się zaraz komunikacja ludzi przez odgłosy tamtamów, w świecie ptakow również to działa. Śpiew dla nas piękny to również forma rozmowy i zaznaczenia np terytorium.
Pisanie to już wyższa szkołą jazdy.Kaligrafia kiedys była przedmiotem nauczania jak każdy inny. Teraz równiutkie i piękne czcionki w komputerze. Nie zastąpi to jednak skrzypienia stalówki po papierze. Przyznam, że piszę w notesach i to grubych, niektóre tylko przedostają się do edytora tekstu. Jestem wzrokowcem, więc może to jest przyczyną mojego postrzegania świata tym zmysłem, który słowami potem dopisuje resztę.
Myśl o śmierci wraca i to tak sobie myślę jest naturalnym dazeniem do wiedzy jak jest, jak to będzie...
Reszte zostawiam bo tyle ważnych spojrzeń rzuciłeś, że muszę to wszystko oswoić po swojemu...
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)


rafal_sulikowski<sup>(*)</sup>
Świetna analiza i interpretacja! Tak właśnie jest. :-)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności