Bezsenność
Chroniczna bezsenność to taki stan ciała
co wiąże twą wolę na supeł bez mała.
Kiedy cię dopadnie to słodki mój Boże,
czujesz się tak jak ten co chce, lecz nie może.
Tak pragniesz wytchnienia, które wzmacnia siły,
chcąc by jutro z rana twe członki ożyły
A tutaj niestety, wśród myśli powodzi
sen czmychnął na spacer i wciąż nie przychodzi.
Leżysz i uparcie przeliczasz barany.
Kiedy ich zabraknie to papciu kochany
przechodzisz na śrubki, mutry i tuleje,
a sen gdzieś gra w karty i z ciebie się śmieje.
Wybija godziny zegar na ratuszu,
a ty w desperacji stopery do uszu
zakładasz, bo na sen masz ciągle nadzieję,
lecz on gdzieś z kumplami w krzakach wino chleje.
Poprawiasz poduszkę, zakładasz skarpetki,
a w ostateczności połykasz tabletki.
Rymy w wersy składasz, gdyż przyszło natchnienie
i w myślach je klepiesz jak aktor na scenie.
Już w uszach ci szumi i w kościach gdzieś strzyka,
a nocy kolejna godzina umyka.
I w końcu przychodzi zalany szampanem,
jednak to się zdarza najczęściej nad ranem.
Lecz bywa bezsenność z którą walczyć nie chcę,
bo ona tak czule me serduszko łechce.
I ją z wielką chęcią wpuszczam na pokoje,
bo bardzo jest słodka,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
bezsenność we dwoje.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Też cierpię na taką przypadłość... nie liczę baranów- bijè się z myślami:))
Kunsztowny wiersz !
Świetnie poprowadzony temat i co mnie urzekło - kapitalnie spuentowany.
"Bezsenność" broni się treścią, bogatym , bardzo spójnym językiem i konkretnym przekazem popartym świetną znajomością istoty tegoż procesu.
W lekkiej aczkolwiek niebanalnej formie, z humorem, swobodą i... bardzo przekonująco i rzeczowo.
Myśl przewodnia "rozłożona" po mistrzowsku na czynniki pierwsze.
Świetnie czyta się na głos, z czego z radością skorzystałem 😉.
Powtórzę, bardzo spójna treść aż do ujmującej puenty.
I dodam jeszcze, że wielką sztuką jest napisać rymowany wiersz i nie zostać posądzonym o używanie tak zwanych rymów częstochowskich.
Wielkie brawa i ukłony !
Pozdrawiam Cię serdecznie
jak na stworzenie przystało
czasami chciałbyś tej hydrze
łeb ściąć lub dwa by się zdało
wówczas to szczwanie uwiedzie
pokusą wielką omami
i tedy człek sam już nie wie
z czym go ta bestia zostawi
Połączenie humoru z romantyzmem , skutkuje rezultatem przyjemnego odbioru wiersza :)
Pozdrawiam serdecznie :)
taka intensywna
Świetny wiersz... temat znany, ale w Twojej realizacji, jest świeży, dowcipny i ma to coś!!! Wdzięk😊
Pozdrawiam serdecznie, Poeto, uśmiecham się do Ciebie:))🌟
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności