Księga początku (Mój bracie Księżycu)
Nikt nie potrafi powiedzieć,
mój kochany braciszku Księżycu,
Skąd się wziąłeś.
W jakiej kosmicznej kapuście się uchowałeś?
Lub jaki galaktyczny bocian cię zgubił?
Jedni po prostu mówili,
że trwaliśmy w uścisku grawitacji, od zawsze
tańcząc nasz grawitacyjny walc,
wokół naszej matki Słońca.
Od zawsze na zawsze, niezmiennie, jak cały kosmos.
Inni twierdzili, że byliśmy jednością,
ale nasz struktura, nasze wnętrze.
Nie było jednolite. A obrót wokół osi był tak silny,
że przypominaliśmy bardziej
pijanego derwisza w transie
niż grzeczną dobrze ułożoną planetkę.
I wtedy zaczęło być nam razem niewygodnie.
Więc oderwałeś się ode mnie tak samolubnie,
lecz nie opuściłeś mnie.
Czyżbyś się bał?
Czy raczej ukradłeś za mało energii z naszego torciku?
Czas się jednak zmienia a wraz z nim metody poznawcze,
a do głosu dochodzą coraz to nowe szalone idee.
W pewnym momencie wymyślono,
że mogłeś narodzić się gdzie indziej.
Błąkając się samotnie w pustce kosmicznej,
po prostu dałeś mi się schwytać
w grawitacyjny romans.
Przybyłeś i jesteś i już nie próbujesz odejść.
Ale inni twierdzą, że jesteśmy zbyt podobni.
Ktoś nawet zbadał nas trochę,
i wyszło, że to podobieństwo
to jakbyśmy byli "z jednej gliny ulepieni"
prawie dosłownie.
Więc wymyślono,
że może zrodziliśmy się wspólnie.
Z jednego łona orbitalnego
wyszło dwoje bliźniąt
oczywiście widać,
że nie do końca jesteśmy bliźniakami, ale coś w tym jest.
Inni są sceptyczni, twierdząc, że jesteś młodszy.
Dlatego wymyślili teorię
o kosmicznej bijatyce, karaszu, karambolu orbitalnym.
Że niby nasza pramatka i jakiś przypadkowy
brutalny kochanek planetarny
starali się ze sobą w akcie tak intymny co brutalnym
i jedno wchłonęło drugie,
a na twoją orbitę spadł gruz planetarny.
Jak bryzgi krwi kości i mózgu
na ścianę po strzale z dubeltówki prosto w usta.
W myśl tej teorii ja jestem resztkami owej ofiary zbrodni.
A ty... Ty resztkami ze ściany,
które to resztki w magiczny sposób
zebrały się w całość jakby
ze strachu przed samotnością.
Pomiary jednak wskazują,
że nasza wspólna przygoda się kiedyś zakończy.
Ty odejdziesz.
A ja zmienię się nie do poznania.
Jednak zanim to nastąpi, będziemy mieli dużo czasu.
A czas ma to do siebie, że jest nieprzewidywalny.
Więc może...
https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,QjE8NnowJTVeN1czSDZKMzs3fDQ
Przedstawiam tu największe teorie
jakie nauka rozpatrywała bądź rozpatruje na temat
powstania układu podwójnego
Ziemia - Księżyc.
Darowałem sobie teorie pseudonaukowe
takie jak Księżyc jest z sera albo,
że to wieli statek kosmiczny obcych
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: niebieski
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdróweczki :)
Literóweczka:
starali się ze sobą w akcie tak intymny(m)
na pewno brakuje "m" i czy nie miało być "starli"?
Pozdrowienia.
sam kosmos jest żywiołowy i dynamiczny i bardzo poetycki. weźmy na przykład zdjęcie zwane głębokim polem Habla (to się trochę inaczej pisze). Naukowcy chcieli sprawdzić co można zobaczyć w wycinku nieba w którym nic nie świeci i wyszło im zdjatko kuriozum. Miliardy drobnych jasnych punkcików i okazuje się ze każdy z tych punktów to galaktyka nie gwiazda.
Ale najważniejsze Lidko to to że jesteśmy stworzeni z gwiezdnego pyłu i to dosłownie :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
skoro nawet początku śmy są nieświadomi?
Wiesz, skoro jeszcze jest trochę lat wspólnych,
może po prostu lepiej się poznamy?
Później gdy nasze orbity zmienią trajektorie
i może dojrzymy siebie zza mgławicy
w naszych wnętrzach zagości wspomnienie:
tak, to brać moja i z krwi galaktycznej i poznania...
a ja tak w ogóle nie naukowo dopisuję coś tu...
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Twoją uwagę postaram się wykorzystać (mam nadzieję ze Bozia da zrobić to jak naj lepiej)
przejrzę się temu przypadkowi dziękuję za konstruktywną krytykę (wiem ze nie zalewasz)
I możesz mieszać do woli. mam jednak pytanie. Pisząc forma literacka miałeś na myśli ten utwór czy ogólnie tego typu moje "wypociny"
Dziękuję za sprawdzenie tego :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i pamiętaj ze wszyscy powstaliśmy z gwiezdnego pyłu :)
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/zagadka-ksiezyca-rozwiazana-zmieni-sie-sposob-w-jaki-patrzysz-na-srebrny-glob/n2psmsr
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności