***(nie gasną światła)
Idę dalej moim oczom ukazuje się las, a w nim Śnieżka rozmawiająca z Wilkiem, lecz tutaj fabuła uległa zmianie i dziewczyna nie dała się omotać przebiegłemu stworzeniu. Czasem los daje człowiekowi szansę w prawdziwym życiu, to czemu by nie dać tych szans postaciom fikcyjnym?
Czarny charakter zawsze będzie gdzieś tam obecny w tle, ale dobro niech nie zostanie sierotą, bez swojego miejsca na ziemi. Zła jeszcze nikt nie zwyciężył, ale jak najbardziej warto próbować. Jak będzie? To zależy od naszego postrzegania. Przegranym jest ten kto siedzi z założonymi rękami i nic nie robi, czy też może nie chce robić, ponieważ jego zdaniem nie warto. Dopóki piłka w grze i nie gasną światła na stadionie wszystko jest możliwe.
Kiedy nastąpi ostatni gwizdek, będzie można powiedzieć czy wykorzystaliśmy to co dał nam los. Festiwal niewykorzystanych szans zapewne jest i pewnie pozostanie częścią niektórych z nas. Późniejsze stanięcie w lustrze, jednak nie powinno być wstydem. Podniesiona głowa to raczej różnica w stosunku do tej spuszczonej.