gorąca noc 2025.08.16
dzień zbyt gorący i uparty
by zakopać się w poduchy snów
jeszcze nie ostygły pragnienia
rozpalone przed południem
błąkają się niespełnione
po zakamarkach duszy
nazbyt spragnionej
zapachu i smaku Twojego
obrazy mało grzeczne
wręcz grzeszne
zaplątały się w głowie
tak jak ja w Tobie
w Twoich oczach i włosach
w ustach i słowach
Ty jeszcze nie wiesz
jaką burzę niesiesz
schowałem się na razie
by nie spłoszyć ptaszyny
i tak sobie marzę
co tam jeszcze zrobimy