kochanie moje. (już za późno)
już za późno,
już w czarnych szatach idą
z twoją trumną.
już dzwony biją, kwiaty się sypią
sztuczne łzy z oczu im płyną.
deszcz zalewa twe ulice,
które nazywałeś życiem.
kto tak zatęskni za tobą
gdy zakopią cię pod ziemią?
kto modlitwą oszczędzi ci cierpień i katuszy?
kogo twoja śmierć poruszy,
gdy obudzi się rano samotnie w łóżku
bez twej barwnej duszy obok?
kto zastęskni, komu serce pęknie
kto jak kwiat w wazonie zwiędnie
gdy odejdziesz.
kochanie moje,
wiesz tylko Ty.