X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Grzybobranie

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2025-10-30 00:07
było na beju
.






Chociaż nikt mnie nie zmusza, nikt nie płaci za to
Kiedy nadejdzie jesień, a skończy się lato
W każdą niedzielę wstaję rano przed świtaniem,
Żeby z torbą w kieszeni iść na grzybobranie.
Grzyb podobno nie lubi torebek foliowych.
Ktoś mi kiedyś próbował wtłoczyć to do głowy,
Lecz ile razy wyjdę w las z ogromnym koszem,
Na dnie jednego grzyba do domu przynoszę.

Mniej więcej w jednej porze razem w las wchodzimy
Ja i słońce, co teraz, im jest bliżej zimy
Tym dłużej się wysypia i świeci tak blado...
A w lesie długie cienie na ziemię się kładą,
Zeschłe, brązowe liście pod stopą szeleszczą,
Błyszczy rosa na liściach, w górze ptaki wrzeszczą,
Ustawiają się w klucze i choć każdy gotów
Do pożegnania Polski, do długiego lotu,
To jednak krążą w miejscu. Nim wygna je zima
Pragną obraz ojczyzny w pamięci zatrzymać.

Lecz ja patrzę na ziemię, nie zważam na ptaki.
I jest! Piękny prawdziwek, niestety robaki
Znalazły go przede mną. Niech więc pozostanie
Na pokarm dla robaków i na rozsiewanie.
Może ma tutaj krewnych, młodszych, jeszcze zdrowych?
Rozgarniam wokół liście opadłe dębowe
I są! Drzemią pod liśćmi trzy kuleczki małe:
Jeszcze mają czapeczki prawie całkiem białe.

Idę dalej. Mam żółte kropki pod nogami.
To kurki, co Mickiewicz zwał je lisicami.
Są pyszne w jajecznicy, będzie w domu feta,
Bardzo lubię je zbierać - to hurt, a nie detal.

Ponad drogą jest grapa oświetlona słońcem,
Co podniosło się w górę, jaśniej błyszczy w końcu,
Drzewom opala liście świecąc prosto na nie...
Wchodzę sobie na grapę. Tu lubią być kanie.
Tym razem jednak pudło. Bóg zachłanność karze,
Dał mi na łez otarcie dwa marne sitarze.

Już czas wracać do domu, lecz samotna brzoza
Kusi, bo może pod nią rośnie jakiś kozak.
Nie ma. Lecz są maślaki. Te lepsze, brązowe
I także pragną trafić do torby foliowej...

Gdybym nie szedł do lasu, tylko na nasz rynek,
Miałbym te grzyby w kwadrans, a nie w dwie godziny,
A mógłbym się targować, mógłbym powybrzydzać,
Może dostałbym kanię, albo nawet rydza...
- To chodzenie o świcie po lesie jest chore
- Myślę.
_ _ _ _ _ _ Za tydzień znów się na grzyby wybiorę.





.

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
11 razy
Treść

6
8
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
8
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Elżbieta
Elżbieta
2025-10-30
Pewnie, bo chodzenie po lesie, dobrze robi na zdrowie!
Pozdrawiam:)⭐

JoViSkA
JoViSkA
2025-10-30
Bardzo smaczny wiersz...
Przeczytałam zachłannie i z apetytem :)
Pozdrawiam Michałku :)

Goldenretriver60
Jakaż piękna aura i nadobna scena,
środkiem, śród grzybów, idzie Telimeny.
I patrzy i zerka -przygoda to taka,
że niby przypadkiem spotkała kozaka,

Któren się zabłąkał w lokalne te lasy -
a może nas Niemnem sam wybrał wywczasy
i chcąc czas ich wypełnić nieskory
idzie po mchach miękkich, tak pełen pokory,
dla natury litewskiej, bogatej grzybami.
Choć niewiastę nadobną też spotkasz czasami.
Jak choćby Zosieńkę, tę skromną dziewicę,
co rosą poranną wyszła, a ja nogawicę
zmoczyć musiałem wśród porannej rosy
gdy pomocy wołania usłyszal jej głosy.

Więc jak nie ratować, gdy słysząc wołanie,
człek leży z Maryną w stodole na sianie.
To rzecz oczywista, że złazisz wprost z sianka,
gdy nagłej pomocy chce Panna hrabianka.

I w tedy, tak nagle, niczym piana z piwka,
spod liści od dębu ujrzymy prawdziwka.
I już na nic lament, wołania pomocy,
grzyby będziem zbierać od rana do nocy.



Goldenretriver60
Jak zwykle nieprawdopodobny warsztat. Podziwiam

Magdalia
Magdalia
2025-10-30
Nie trzeba wychodzić z domu, wystarczy przeczytać, by poczuć się jak w lesie. Przepiękny wiersz.

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-10-30
Prawie jak Mickiewicz. To jak w końcu jest z Tobę. Czekasz na niedzielę? Przecież w tygodniu masz czasu jak "gnoju" W niedziele chodzą jedynie desperaci. Przecież wszystkie grzyby wyzbierane, Ja chodzę w środę albo czwartek i to nie zawsze mi się udaje koszyk zapełnić. Ale każdy ma swoje ceremoniały. Babcia chodziła w niedzielę to nie ma co kombinować. Wiersz jak to u Ciebie super i dopracowany. Jestem bardzo za tym bardziej że jest to i mój ulubiony sposób spędzenia czasu jesienną porą. Uwielbiam grzybobranie. Pozdrawiam z uśmiechem:)))))


Jastrz
2025-10-30
Nie zwróciłeś uwagi na przypisek. Wiersz był na beju. Napisałem go przed przejściem na emeryturę, a teraz tylko dałem, bo mamy sezon grzybowy. Obecnie rzeczywiście chodzę na grzyby co 2-3 dni nie przejmując się tym, jaki to jest dzień tygodnia. Jednak nie uznałem tego za aż tak istotne, by przerabiać wiersz. (Inne rzeczy też się nie zgadzają. Wtedy, gdy to pisałem rydz był rzadkością. W tym roku mamy wysyp rydzów...)

niezgodna54
niezgodna54
2025-10-30
...jak u wieszcza (sam go tu wplotłeś :))

Marek Żak
Marek Żak
2025-10-30
Czuję tchnienie wieszcza z dodatkiem Twoich refleksji, które lubię. Pozdrawiam

jolka
jolka
2025-10-30
Moje grzyby zostały na zdjęciach.Pożegnanie z lasem mam już za sobą.Już nigdy....Las udaje,że mu przykro,zapłakany liśćmi ale za ro uda,że nic się nie stało.To były moje najpiękniejsze samotne wyprawy.Dziękuję.

sturecki
sturecki
2025-10-30
Twój wiersz pachnie lasem, rosą i ciepłym humorem – jak opowieść z życia, w której prostota ma własną poezję grzybobrania, w którym zawsze chętnie biorę udział.
Prawdziwa przyjemność nie tkwi w koszu pełnym grzybów, lecz w samym wędrowaniu między drzewami. I choć człowiek wie, że to „chore”, i tak wraca – bo w tym właśnie chorowaniu jest zaraźliwe zdrowie duszy.
6/5

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-10-30
Jedyna to w swoim rodzaju choroba co człowiekowi zdrowia doda.
Lubię takie wiersze z pasją o pasji.
Pozdrawiam 6/5.


Autor poleca

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności