Utwór bez kody /Sonet ~ № 138
Delikatny szept strun fortepianu w tle
Ciszę wciąż głaszcząc powoli się snuje
Gdy w ogrodach brzmi czule w wieczornej mgle
Całe swe piękno zmysłom ofiaruje
Gdy dłonie cichy dźwięk wydobywają
Ze strun z wyczuciem muskając klawisze
Pod ich urokiem wszystkie zmysły grają
A dotyk piękna kochanków kołysze
Nutą melodii zwaną pożądaniem
Usta muśnięciem szelestu rozgrzewa
Ciągłym subtelnym ciał dłońmi czytaniem
Bioder i warg gdy szept nuty rozbrzmiewa
Więc pieśćmy... zmysły niech wiecznie trwa granie
A koda w pętli nigdy nie nastanie
~ Pióro Amora ~
Dla Katarzyny ~ 23.05.2021 r.