Śnieżne słoty /Sonet ~ № 214
Słodka miłości co skrywasz swe cnoty
Głodem mnie karmisz bym był nasycony
Tęsknotą silną... wbijasz we mnie groty
By znak zostawić tych chwil nieminionych
Ty co oczy masz tak zawsze łaknące
Dzisiaj spoglądasz z oddali zamglonej
Lecz wiesz że jutro bliskie i gorące
Ducha miłości li dla nas stworzonej
Rozstanie krótkie... falą oceanu
Co lądy dzieli nie czyniąc powodzi
Bo wody brzegi najczystszego stanu
Więc słodki będzie powrót miłej łodzi
Gdy zima minie której śnieżne słoty
To lata będą cudowne powroty
~ Pióro Amora ~
© XII.XII.MMXXIII