Bełkot aktora II /Sonet ~ № 176
Proszę nie sugerować się czarnym kolorem... Zapraszam do okienka komentarze. ;)
Szyk mam maniery to prawda... i jeszcze
Ten chaos w głowie co myślami targa
Słyszysz jak FRUNĄ... dobrze już nie krzyczę
Spójrz popatrz na mnie widzisz martwa warga
.
Pytasz czy żyję... nie wiem a jak myślisz
Stój nie uciekaj... nie znasz odpowiedzi
A co gdyby nie... to od tak mnie skreślisz
Nie bo ty to ja... lecz który tam siedzi
.
Dwa w jednym niczym promocja w markecie
Który z nas droższy... pewnie w jednej cenie
Powiadasz że nie... do chrzanu to życie
Co w roli wciąż trwa powiedz... jestem cieniem
.
W teatrze siedzę półmrok lustro scena
Jestem tu teraz poza nim mnie nie ma
~ Pióro Amora ~
© XXVI.V.MMXXII
sobie