W objęciach Nieprawdopodobnego /Sonet ~ № 194
W blasku księżyca kryształowej toni
Czerwienią iskier błyszczy cudowna Noc
Bryzą niesiona delikatność woni
Rozsiewa wokół pragnienia wielką moc
Ona subtelną żądzą wypełniona
Dryfuje między tym ‘chcę, a powinnam’
Miksem feromonów lekko upojona
Z wolna zbliża się do upragnionych bram
Szelestem szeptu pragnieniem dotyku
Wśród wersów pięknych słów niezapisanych
Niesie się nuta czarodziejskich taktów
Tych wiolinowym kluczem otwieranych
Chcę i powinnam... będąc pewna tego
W ramionach to-Nie-prawdopodobnego
~ Pióro Amora ~
© IV.XII.MMXXII