Sonet o niespełnionej miłości
Uwodzisz czarem delikatnych spojrzeń,
Rozpalasz zmysły w kolorach czerwieni.
Mój wzrok przenika radość Twoich doznań,
Wilgotnych uczuć. Pięknie się rumienisz.
Dotyku Twego pragnę w jednej chwili,
Gorący oddech zatopić w Twych włosach,
Poczuć w mym brzuchu fruwanie motyli,
Twój krzyk rozkoszy, kiedy Cię uniosę.
Czuję Twój zapach na moim ramieniu
I odlatuję na kraniec wszechświata.
Tak połączeni w miłosnym spełnieniu,
Biegniemy boso po wiosennych kwiatach.
Jest tak wspaniale, więc czegoż chcę więcej.
Nie jesteś damą , co skradła me serce.
GrzesioR
08-08-2023