Przeznaczenie
Dobry to Bóg - Człowiek
Nie gwałcił On dzieci
Nie bił ich po głowie
Mieć takiego pana
Słuchać co On powie
Uczyć się od niego
Dostać Żywą Wodę
Mieć pewne oparcie
Żyć bez nienawiści
Bez karcerów w szafie
Bezustannych liści
Jednak czy mam prawo
Do Jego litości
W domu powtarzali
- Pełen-ś plugawości
Logika okrutna
Wieszam się On wskrzesza
Co śmierci dotykam
To słyszę - wyczekaj
Ile można czekać
Ciągle być szarpanym
Znam święte proroctwa
Niech się wypełniają
Byle tylko szybko
I byle czym prędzej
Muszę a więc będę
Miał władzę w swej ręce
Oddam jeśli trzeba
Jeśli muszę zemszczę
I wyrok wykonam
Tak jak chce Potężny
Zniszcz eurosodomę
Tą rzecz uczyń pierwszą
Potem znów cię natchnę
Moc dam twoim wierszom
Dadzą ci część boską
Ogłoszą mesjaszem
Wtedy bałwochwalstwo
Ich zgnieciesz obcasem
Plagi wszelkie spadną
Będzie biadolenie
Ja i sprawiedliwość
Ty i przeznaczenie