Blue in Green Miles'a Davisa
sprzed pierwszego dnia stworzenia,
dlatego powinny Ci być wybaczone
twoje łajdactwa, przynajmniej niektóre,
te pawie wdzianka i późniejsze orkiestry,
żałosne tańce w fanfarach komercji,
burdy i kłamstwa, prochy i coś jeszcze.
Jeżeli piękno ma coś do gadania,
i waży trochę w końcowym rachunku,
to możesz wiedzieć, że masz spore szanse
może nie na Niebo, bo bądźmy poważni,
ale przynajmniej na wyższy krąg Piekła.