*** (Siedziałem w cieniu...)
w cieniu starego cyprysa
patrząc na spokojne morze
i stromy, skalisty brzeg
pobliskiej wyspy.
Wino
w glinianym dzbanie
nie miało najlepszego smaku.
Było cierpkie,
jak to bywa z domowymi winami
tutejszych gospodarzy,
które nie leżakują
nawet roku.
Tuż obok książki,
(„Justyna” Lawrence’a Durrell,a)
maszerowała po stole
zielona gąsieniczka,
śmieszna w swojej pewności życia,
nie wiedząc, że jej los
właśnie decyduje się w mojej
głowie.
Zawstydziłem się
swojej gotowości unicestwienia
niewinnego stworzenia
i postanowiłem zrzucić całą winę
na łagodną nutę nihilizmu,
wyraźnie przecież obecną
w przerwanej przed chwilą
powieści.
Dzień upłynął mi
jednak szczęśliwie,
bo nie przypominam sobie,
by poza pokusą
uśmiercenia gąsieniczki,
w jakiejkolwiek innej postaci,
nawiedziło mnie
zło.
Przymknąłem oczy
by lepiej poczuć miękki dotyk
ciepłego wiatru,
który podpowiadał,
że pora już iść popływać,
bo niedługo pojawią się
spore fale.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
nie dodam komentarza :)
Pierwsza strofa zdaje się być przedstawieniem stanu ducha podmiotu lirycznego. "Siedziałem
w cieniu starego cyprysa" można by zinterpretować jako symbol śmierci, co zresztą byłoby zgodne z symboliką wspomnianej rośliny. Prawdopodobnie podmiot liryczny prowadzi refleksję o własnym życiu mając na uwadze jego nieichronną skończoność. "Spokojne morze" jest swego rodzaju małym paradoksem, bo czyż ów akwen wodny w ogóle może być spokojny? Zawsze burzą się w nim jakieś fale. Spokój morza mógłby tu symbolizować chwilowy względny spokój sytuacji życiowej peela. "Stromy, skalisty brzeg pobliskiej wyspy" zdaje się być surowym widokiem. Nieco zaburza on wspomniany spokój morza, a jednak będąc wyspą sugeruje myśl o nadziei, ratunku.
Druga strofa przywołuje na myśl obrazy biblijne. Pierwsza myśl, to u mnie ewangeliczna scena wesela w Kanie Galilejskiej. Myślę jednak, że bardziej tu pasują słowa jednej z przypowieści, które wygłosił Jezus, a mianowicie słowa o tym, że do starych bukłaków nie wlewa się młodego wina. Odnosząc ten obraz do wiersza można by wywnioskować, że mowa tu o pewnej konkretnej myśli, która zrodziła się w głowie peela. Winem jest novum myśli, powstała idea, a dzbanem glinianym sam peel, jego serce, jego dusza, jego duchowo-moralne wnętrze.
Trzecią strofa jest niejako przeciwstawieniem pierwszej. Zielona gąsienica jest tu przeciwwsga dla cienia starego vyprysa. Jest ona symbolem życia, a wręcz nawet zmartwychwstania (co uwidacznia również podwojne znaczenie samego cyprysa. Być może nawet ta gąsienic spadła ze wspomnianej rośliny). "Jej los decyduje się w mojej głowie" odnosi się do spokojnego morza i surowej wyspy.
Czwarta strofa stanowi stanowi o samoświadomości podmiotu lirycznego. Jednocześnie wskazuje na podjęty przez niego proces decyzyjny oraz sugeruje kierowanie się w nim wartościami moralnymi.
Piąta strofa szczęściu przeciwstawia zło. Mów tu o pokusie niszczenia, unicestwiania, zabijania. Być może peelowi chodzi o pokusę unicestwiania w sobie nadziei na dobre życie. Być może zastanawia się on, czy możliwym jest bycie dobrym człowiekiem w świecie, który wydaje się być zawładnięty przez moce zła.
Ostatnia strofa z jednej strony wprowadza nieco idylliczny klimat Może nawet romantyczny. Uspokaja burzliwość myśli o trudnym, moralnym wybieraniu pomiędzy dobrem a złem. Z drugiej zaś strony sugeruje trzeźwość myślenia, a więc pewna racjonalność w podejściu do życia. "pora już iść popływać, bo niedługo pojawią się spore fale." To wyraźne odniesienie do prostej życiowej prawdy, że zawsze pojawiają się jakieś trudności. Pływanie wydaje się tu być świadomym, pełnym akceptacji podejmowaniem w działaniu własnej codzienności.
Wydaje się, że w piękny sposób przedstawiłeś w wierszu istotną część ludzkiej egzystencji, która jest umiejętność podejmowania wyboru pomiędzy dobrem a złem. Wyboru życia lub śmierci. Wskazujesz na moralność osoby ludzkiej. Nie osadzasz swojego człowieka w konkretnym kontekście religijnym ani kulturowym. Wskazujesz, że dosłownie każdy żyjący człowiek zmaga się z tym samym egzystencjalnym wyzwaniem.
Można by pewnie jeszcze porozwijac wszystkie te tematy, ale to już może żądanie dla bardziej światłych umysłów niż mój.
Świetny wiersz, Kornelu! Hej ho!
Ciekawe, przeczytałam z przyjemnością 🙂, pozdrawiam serdecznie 🙂
Taka jej obecności na stole była przyczyna.
Miłej nocy :-)
Cieszę się że wracasz choć na chwilę, bo brakowało mi tych twoich wynurzeń. Nie wypowiem się na temat nihilizmu książki i gąsienicy ale popływać bym poszedł.
Zastanawiałeś się może nad tym, że wobec morza ty jesteś jak ta gąsienica wobec ciebie?
No i wina ci zazdroszczę choć moja mama robi nadal przednie trunki.
Pozdrawiam :)
o winy i wina granicy rozcieńczanie
tedy chylę czoła waćpani życzę snu
bo i ja do poduszki składam głowę już
Pozdrawiam i dziękuję i kolorowych snów, i polecam rano się nawodnić i coś na kaca byle nie klin ;)
Swoją słabość Ci odkryłam.
Żołądek wytrzymały, apetyt na wino niemały.
Do pracy rano wyruszam.
Nie do picia, a do snu się teraz zmuszam...
zacnie, zacnie, ci powiadam
u cię w parze wino i uroda
spryt i mądrość przepowiadam
dobry rocznik zeszła środa
z lekką nutka asotoksu
i nie boli aż tak głowa
i nie pali po żołądku
Tak, żeby nie było widać po Bachusie chwiania...🙃
nie znasz życia jeśli nie piłeś winka "Patykiem pisane"...
gładko się miną z winy przyczyną
jedno wino to jest fraszka
dwa to bajka pięć porażka
więc jak wytyczyć winy granicę
i wypić wina pełną szklanicę?
przyczyna picia się wtedy staje winą
że centrem zabawy staje się flasza
kielich i wino
idziesz w zawody.
Cóż, czasem wino
daje powody
takich uniesień,
jakich być może
byśmy nie chcieli
dziś o tej porze.
:)
Tam kogoś szczypnie, tam zwymiotuje
Przepraszam, chyba mnie poniosło 😂
wina bez wina
daje popalić
bo nie ma wtedy
na kogo zwalić
więc lepiej pijmy
całkiem niemało
by winy dla nas
mało zostało
I tak sobie myślę że zielony robalek dostał szansę na długie szczęśliwe życie 😉
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności