Strzeliłem w kierunku wróbla
z procy zrobionej nieporadnie,
którą wcześniej nigdy
nie umiałem w nic trafić.
Tym razem trafiłem. Ptak
przewrócił się brzuszkiem do góry
i od razu znieruchomiał.
Tak zostałem złym chłopcem.
Poza tym w przyrodzie
nie zauważyłem żadnych zmian.
Dzień był podobny innym,
było raczej pochmurnie
i wietrznie, jak to u nas
na Pomorzu.
Zapomnij
nie dostaniesz ode mnie żadnej gwiazdki ;p
przypomnieli mi się koledzy z podstawówki, którzy chodzili nad staw, by wyłapywać żabki i dmuchać. Nigdy tego nie wymażę z pamięci.
Pamięć mam wybiórczą, jak każdy. wiem, że byłem małym chłopcem, ale ile miałem nie wiem. W wielu wypadkach potrafię dokładnie powiązać daty zdarzeń z wiekiem, a tu nie.
Na pewno chciałby by Go czytano...
Taki przykład, który tutaj już opisywałam, świetny film "Wyspa tajemnic", do dnia dzisiejszego sprzeczają się osoby, które obejrzały nawet kilka razy, jak rozumieć koniec filmu. Jedni wierzą, że policjant został poddany eksperymentowi, a ja wierzę, że gł. bohater znalazł prawdę i stał się niewygodny.
Ile oczu, ile głów, ile serc - tyle interpretacji.
Są różni pisarze. Dostojewski chciałby , by jego powieści były "studiowane" w znaczeniu zastanawiania się nad przesłaniem etycznym i filozoficznym. On sam wielokrotnie przez swoje wypowiedzi dawał do zrozumienia , że tak traktuje swoje powieści. Jego niektóre książki są traktatami filozoficznymi i teologicznymi jak moja ulubiona powieść w ogóle "Bracia Karamazow".
Naprawdę myślisz , że dziecko przed dokonaniem tego czynu dokonywało jego uprzedniej jakiejkolwiek kategoryzacji? Te zło pojawiło się jak królik z kapelusza.
Nie lubię słowa studjujesz, w kontekście czytania kogoś literatury, wierszy.
Po prostu czytam i albo zostaje coś we mnie, albo przelatuje.
Znam osoby, które dosłownie połykają literature piękną i nie tylko, tonami, nie tomami... z czystego snibizmu. Nie imponuje mi to.
Nie lubię słowa studjujesz, w kontekście czytania kogoś literatury, wierszy.
Po prostu czytam i albo zostaje coś we mnie, albo przelatuje.
Znam osoby, które dosłownie połykają literature piękną i nie tylko, tonami, nie tomami... z czystego snibizmu. Nie imponuje mi to.
Cóż , nie mam nic na swoją obronę, Chyba , że doktrynę o grzechu pierworodnym jeśli to Cię zadowoli, mogę podać spis literatury ... O mam, dużo o tym na sposób literacki pisał Dostojewski, którego ponoś teraz studiujesz.
Często bywa tak, że zło rodzi się z nieświadomości. Nie było przecież Twoim celem uśmiercenie ptaszka, ale jego śmierć nauczyła Cię czegoś na całe życie. Można pokusić się o przywołanie stwierdzenia, że nauka wymaga ofiar. Szkoda wróbelka, ale jego zgon nie poszedł na marne w tym przypadku. Pozdrawiam.
Masz zawsze mądre i pozytywne komentarze, za co Ci serdecznie dziękuję. Tak, to akurat dokładnie pamiętam, że skierowałem procę w kierunku ptaka , będąc absolutnie pewny , że nie trafie , bo przecież jestem niezdara , a jak trafiłem to pierwszą reakcją było zaskoczenie.
Jakże przewrotna jest ludzka natura, jak zmienia życiowe proporcje. Ludzie marnują sobie, komuś lub rodzinie część lub całe życie i nie okazują poczucia winy, a tu nieoczekiwany rezultat chłopięcej zabawy - utkwił w pamięci wspomnieniem, które jątrzy sumienie , jak niezabliźniona rana. Ciekawe czego to zdarzenie nauczyło?
Na pewno nigdy nie myślałem potem, by bawić się w myślistwo. Zresztą pamiętam, że po tym zdarzeniu więcej już nie strzelałem do ptaków, ani z procy, ani z czegokolwiek innego.
Czasem jesteśmy jak te wróbelki, jedna chwila i...
Z dzieciństwa pamiętam taki epizod. Nasza grupka dzieci znalazła wróbelka nielota. Ktoś wpadł na pomysł żeby nauczyć go latać przywiązując sznurek do nóżki bo przecież z powodzeniem tak unoszą się w powietrzu latawce. Nie pamiętam jak skończyła się ta okropna lekcja latania dla wróbelka. Mam nadzieję, że przeżył ją i znalazł go ktoś nie tylko o tak szlachetnych i dobrych sercach jak nasze, ale z większym doświadczeniem w udzielaniu pomocy. To jak w przysłowiu: Dobrymi chęciami piekło brukowane.
Wiersz uświadamia jak bardzo takie epizody z dzieciństwa utrwalają się w pamięci i jak bardzo złożony jest świat dziecka, które dopiero uczy się życia od podstaw.
Pozdrawiam:)
Doświadczenie śmierci przychodzi do nas w różny sposób. Doświadczenie polegające na odebraniu życia choćby wróbelkowi jest traumatyczne, chociaż może ktoś, by się uśmiechnął z politowaniem. To wkroczenie dziecka w sferę dramatu. Oczywiście od wrażliwości zależy, co będzie dalej.
Dziecko nie rozumie czym jest śmierć i im bardziej wrażliwe tym boleśniej uczy się, że jest obecna w życiu. Nie demonizowałabym tak Twojej historii. Dzisiaj dzieci w gierkach uczą się zabijania ludzi i jest to o wiele groźniejsze bo dzieje się bezrefleksyjnie. Wszyscy chyba musimy doświadczyć jak bolesne jest własne okrucieństwo aby z większą świadomością wybierać dobro.
Twój obrazek jest mniej traumatyczny, bo jednak pokazuje próbę wyświadczenia dobra, mimo wszystko. U mnie jest odwrotnie. Ten wiersz pokazuje , że nie wszystkie obrazki z dzieciństwa są "nostalgiczne". Nie tylko piękno napędza poezję. Mój obrazek nie jest piękny. Dziękuje za współuczestnictwo. Pozdrawiam.
"kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!" - dzięki Tobie zrozumiałam, dlaczego Gałczyński kieruje swoje słowa do dziewcząt. Bo na chłopców już liczyć nie można.
Tyle lat to był wróbelek,
a tu - proszę!
Wiek jesienny i zimowy -
zwykły wróbelek domowy.
Szary jak ziemia nakazuje.
I czego się dowiaduję?
Pan nie kłamie, proszę Pana?
Zapamiętałem to tak:
"Kochajcie dziewczynki wróbelka ,
wróbelek przyjaciel wasz szczery
kochajcie dziewczynki wróbelka
kochajcie do jasnej cholery".
Nie sprawdzałem, więc możliwe , że przekręcone. Z tym wróbelkiem i dziewczynkami, to różnie można interpretować. :-) Sorry nie mogłem się powstrzymać od tego żartu.
Od razu po przeczytaniu nasunęła mi się refleksja, że najczęściej coś nagle nam się przydarza; coś niespodziewanego, nieoczekiwanego, krótka chwila... a może zmienić nas na całe życie. Miałam parę takich krótkich momentów.
P. S. Biedny wróbelek.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.