Do Ciebie piszę
Żołnierz miał okruch chleba,
wiatr potargał snów liście,
w kieszeni skarb ulokował -
niemądrej wolności kiście.
Żołnierz czuł zapach rosy,
pocałunek dziewczyny.
W sercu miał Boga, Ojczyznę,
nie tylko w mowie lecz w czynach.
Nic logiczne, szaleństwem
nazwać by takie życie,
wciąż zmieniał klocki i mieszał
w zaplanowanym już bycie.
***************************
Nie pozwól duszy milczeć,
powstawaj ciągle z mroku...
Do Ciebie piszę - historii
bieg zmieniająca
łza w oku