malowane
na niebiesko
nie pomogą moja droga
przecież już
skoro los cię mi nakreślił
lekko kreską
i już każde z naszych spojrzeń
pokrył kurz
nie pomoże moja droga
wilgoć oczu
gdy w dziurawej cię kieszeni
schować chcę
wiesz już dobrze próbowałem
i ja poczuć
ale chyba spierdoliło
wszystko się
dziś me usta ci smakują
niczym ocet
w oczach widzisz jak kołysze
snami wiatr
tak od jutra sam chcę spędzać
wszystkie noce
nie obiecam że coś wkrótce
zmieni świat
malowane twoje oczy
na czerwono
nie pomogą moja droga
przecież już
jeszcze wczoraj mogłaś zostać
moją żoną
dziś na nowo jasną przyszłość
sobie twórz