Ostrzeżenie
żeby się ubrać w ubiór pstrokaty.
Wziął z sobą Kubę, oraz Tytusa
chcąc zebrać haracz, z groźbą psikusa.
Nie ważne czy cię dusi egzema,
czyś jest w żałobie, lub kasy nie masz.
Musisz grać rolę jak na ekranie,
no bo inaczej jajco na ścianie.
Łupy zostały sprawnie rozdane
i wszystkie michy są roześmiane.
Oporów zestaw serce nie mrozi.
wszak powiedzieli co za co grozi.
Oni są tutaj nad wszystkim prawem,
chociaż zasady są dość plugawe.
Rodziców zapał dzieci swych chwali,
nawet w torebce jajka im dali.
Za kilka latek powie z ochotą
Dawaj komórę, bo morda w błoto!
Dopiero wtedy będzie uciecha.
Raz przecież przeszło wszystko bez echa.
Może wyrosną z tego po latach,
lecz czasem drogi los dziwnie splata
i ktoś znów krzyknie słowa mniej więcej.
Wyskakuj z kasy, bo łeb ukręcę!
Trwają tak słodko nic ich nie złości,
w świecie psikusów i bezkarności.
Temidę łapie dziwna demencja,
gdyż ostrzegali o konsekwencjach.
Gdy w końcu trafi któryś za kraty,
w celu skupienia większej zapłaty,
będzie miał ksywę coś mi się zdaje.
„Ten co promował obce zwyczaje”.
