tak - jeden pośrednik a nie 667 świętych

całe dobro do Boga należy
zło do jego przeciwnika
wiec należy prosić o rzeczy dobre czyli zgodne z Jego Wolą
[ a święci wiedzą TO lepiej z własnej praktyki ]

i zakończyć słowami ( taką prośbę) nie moja a Twoja Wola niech się stanie.

powiem tak
i masz rację i jej nie masz
masz bo
np taka historia
powódź siedzący na dachu modli się o pomoc bożą

przypływa łódź odmawia mówiąc Bóg mnie uratuje
przylatuje helikopter z drabinką
nie wchodzi bo : Bóg mnie uratuje
tonie i spotkawszy Boga ma pretensje
czemu mnie nie uratowałeś?
- Przecież przysłałem ci i łódź i helikopter (!)

a nie masz bo:
Tam jak i na ziemi i Tam jest hierarchia
i aby dostać się do 'prezydenta' lepiej skorzystać z biura poselskiego niż próbować bezpośrednio, zwłaszcza takiego ,którzy jako świeci są dobrze znani
podobnie jak w Kanie Galilejskiej Jezus uczynił cud przemiany dla uczestników wesela na prośbę Maryi ( gwarantuję ze wypiła co najwyżej lampkę z tej obfitości kamiennych stągwi.
a święci są dlatego święci bo najczęściej znosili cierpienia , męczeńską śmierć jako dopełnienie męki chrystusowej. a on tylko to potraja ( czyt pomnaża) jak ten Twój głupi telefon.
:)))

ps wstawię dziś wiersz o tym

potroiło mi się . Głupi telefon ;-)

Modlitwa jest dobra, jeżeli jest szczera. W końcu "proście a otrzymacie".
Ale krytykować będę powierzchowność i postawę "ja nie muszę się starać, święty załatwi" (zauważ, że wspomniane w wierszu osoby mogą łatwo uniknąć problemów, przestrzegając całkowicie ziemskich zasad). Przykładowo, zamiast modlić się o uniknięcie kary - wystarczy przestrzegać prawa. Jeżeli obawiasz się złodzieja, sama modlitwa może nie wystarczyć.
Święty nie zastąpi ostrożności, staranności, rozsądku. Aha, obrony przeciwlotniczej też.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.