Królowa barw /Sonet ~ № 85
Niczym tancerka subtelnie się zbliża
W złocistych barwach swój taniec zaczyna
Babiego lata nicią dni przybliża
Osacza pięknem niczym pajęczyna
W sukience z liści barwnych lekko tańczy
Niesiona rytmem deszczowego walca
Przy wtórze ptaków których głos uroczy
Pieszcząc owija zmysły wokół palca
Jak nie zachwycać się barwą purpury
Żółcią słoneczną i ciepłem czerwieni
Przecież jest jedną z królowych natury
Co kolorami wszystkimi się mieni
To jesień w sobie wszystkie barwy splata
Uroczej zimy wiosny oraz lata
~ Pióro Amora ~
© XIV.IX.MMXX