Czarny łabędź /Sonet ~ № 113
Biel i czerń w jednej duszy uwięziona
Dwa rytmy w jeden taniec się wciskają
W biel niewinności czerń żądzy wpleciona
Czerń czasem białe myśli uciskają
Na przemian w jednej mieszkają istności
Czerń pożądliwe myśli w niej układa
Zaś biel niewinne w nią wpaja wartości
I tak taniec się z harmonii nie składa
Ale tańczą jak cudowne łabędzie
Bielą i czernią ich skrzydła pokryte
Z osobna taniec ten niezwykły będzie
Bo w każdej z nich są wartości ukryte
Lecz razem w jednym ciele być nie mogą
By finał nie stał się tragedią srogą
~ Pióro Amora ~
© XII.II.MMXXI