Dwaj bracia
kto pierwszy skończy,
Nabijmy fajki wypalmy łajno,
Stój! Czarcie łajno!
Otwórz się dźwierze!
Ciepłego sadła
Ale pół zjadła,
Pół matce oddała,
Zrobiła z niego sadła,
Cyganka dziecko skradła,
ja znam zaklęcia pół a pół ty:
Są w wierzy dźwierze -
chichem na sztorc.
studnię obrócił
Lat temu... czort
skąd w puszczy wieża?
A może wiesz
Tobie to jedno.
jego czy mnie?
mięsko gryzł będziesz,
Dzisieńkiem jeszcze
boć chce się żreć?
uczyń z nas pięciu
Hej, larwi księciu,
wykopie dół.
za cały grosz
weżmy grabosza -
a ty masz pół -
ja mam pół grosza
z garbem jak wół;
grab pijanica
znać trupa sczuł -
Patrz, kto tu stęka?
temu na śmierć.
temu na cześć
puch nam zachucha
weżmiemy pucha
już chce swobody;
oto pan młody
Spróchniała grucha,
schłepce się krwi.
tak to tam król
a pluje wij -
ropuch ją skrzeczy,
Puszczyk ją śni,
Jest w puszczy wieża.
Dwaj bracia