Zaduszki
To brzmi Mamo zbyt smutno,
dlatego wciąż jest tak trudno.
Spróbuję co rano budzić nadzieję,
że jesteś ze mną, choć w niebie.
Zawsze będziesz tu, gdzie poranna rosa,
będziesz tęczą w moich włosach,
radosnymi trelami skowronka,
pachnącą koniczyną na łąkach,
pierwszym śniegiem na parapecie,
deszczem jesiennym
i szumem morza w lecie.
Zawsze będziesz echem gdzieś w górach,
ferią barw w pawich piórach,
muzyką i wierszem,
wszystkim, co piękne,
co najlepsze.
Jesteś częścią wszystkich moich wspomnień.
Choć tęsknię za Tobą ogromnie,
nie ma dnia, bym nie była
Ci wdzięczna,
byłaś i jesteś najlepsza.
Podobna do Ciebie jestem
myślą, słowem i gestem.
Za to Ci bardzo dziękuję,
że świat i ludzi rozumiem,
że umiem pragnąć i marzyć.
Tak wiele może się zdarzyć...