Najpiękniejsze z chwil, to te, które proszą o jeszcze

szepczą do ucha czy mogłyby być mym powietrzem

i tak każda kolejna z chwil, gdy upływa

tworzy bezczynność ubogacającą wśród życia



Ono prowadzi do jego pełni, gdy damy czas czasowi

na wędrówkę każdej z chwil, by się nimi nastroić

i czerpać z tego już przez resztę życia, aby brać tu dziś

i teraz życiową energię dla tych paru chwil



Niewiele potrzeba - wystarczy usiąść i posiedzieć

by skierować się do wnętrza, wśród swoich odniesień

do każdej z upływających chwil, aby z miejsca odlecieć

gdy pozwolimy im na pieszczotę szeptów codziennie



Wtedy to z tlenem wszystko dotrze do Nas samych

że gdy chcesz sobą pozostać, to najwyższy czas na zmiany

to wszystko się stanie wgłąb z głodu - on jest we mnie, przy czym

nasycam się chwilą, gdy po prostu sobie siedzę w ciszy