Prowokator
w twoich myślach zawierucha gna
gniew ogarnia nas jak płomień
z małej iskry pożoga ogarnia stos
słowem wznieciłem wojnę
odpowiedz szybko na mój cios
zadany niedbale od niechcenia
rzucone kości na stół w kasynie przeznaczenia
gra o wszystko - niespełnione pragnienia
tonę w wysokooktanowej benzynie złości
w szaleństwie nóż z kieszeni wyciągam
wbijam w dębowy stół twardym uderzeniem
przygniatam spojrzeniem i ciała ciężarem
mam już dość snów o naszej planecie
rozpalę twoją wyobraźnię i czuję jak pogarda
wznieca zwierzęcy instynkt i żądzę w tobie
w pożarze uczuć spłoniemy po kłótni
jednym pocałunkiem pogodzeni....