Vilanella dla bzów
Wiersz przecież nie ma żadnej władzy.
Można wziąć tyle tych zachwytów.
Zanurzyć się, a i nic się nie zdarzy.
Zagrać polifonie, choć nic nie wygramy.
Gdy tchu zabraknie ocali z zaszczytów,
bo wiersz nie ma żadnej władzy.
Melozzo da Forli niebieskich obłoków.
"Agnus dei " wszystkich wszechrzeczy,
zanurzyć się w nich, a nic się nie zdarzy.
Zima Bruegla te parzące i pełne zsypy
Upiory Goi grozy wielkich zachwytów,
jak strofy co nie mają żadnej władzy.
Dante wciąż niewarty żadnej ofiary.
Cieniem bzów jaśniejących nawyków,
zanurzyć się i nic się nie zdarzy.
Gdy życie to kłamstw złożonych dotyków,
śmierć prawdą wyzwolonych świtów.
Wiersz przecież nie ma żadnej władzy,
zanurzyć się w nim, a nic się nie zdarzy