X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

*** ( Czekałem na nowy dzień... )

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2021-08-11 18:38
Czekałem na nowy dzień,
jak chłop egipski na wylew Nilu,
albo kłusownik, który na noc
zastawił sieci.

Dni już przeżyte
wydawały mi się za małe,
jak oddalająca się procesja
starych karłów.

Patrząc pod słońce
osłaniałem dłonią oczy
wypatrując tego,
co miało nadejść,
a nie nadeszło.

Kochałem, rozmawiałem,
słuchałem muzyki,
wymyślałem nowe sosy
i nowe zestawy słów.

Nie potrafiłem jednak
pozbyć się wrażenia,
że wszystkie te rzeczy,
przeżyłem już wcześniej.

Siedząc przed domem,
spoglądałem na jabłoń
powoli pogrążającą się
w spokojnym zmierzchu.


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


maciejka
maciejka
2021-08-14
Ja też się przyłączam do siedzących w ciszy :-)


maciejka
2021-08-14
Jest w nim spokój, więc jak go nie lubić? :-)

Kornel Passer
2021-08-14
To wiersz , który sam polubiłem jak napisałem, a jak napisałem , to nie bardzo wiedziałem , jak to się stało... :)

SuviMay
SuviMay
2021-08-13
Mam ochotę usiąść z podmiotem pod tą jabłonią w zupełnej ciszy. Przepiękny utwór.


Kornel Passer
2021-08-13
Dzięki. Nawet siedzenie w ciszy lepiej wychodzi w towarzystwie... :)

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-08-13
Czytając Twój wiersz od razu pomyślałam o sobie, bo mam podobne uczucie jak podmiot liryczny, chodzi głównie o przedostatnią strofę. Utwór trafia i przekonuje.


Kornel Passer
2021-08-13
Tak, pamiętam Twoje "Odbicie".... Dzięki za wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Alchemik<sup>(*)</sup>
Alchemik(*)
2021-08-12
Zupełnie zgadzam się z Tobą, Kornelu, że zainteresowanie czytelnicze poezją jest nikłe.
Piszemy więc do szuflad internetowych, które dają chociaż tyle, że przeczyta ktoś zainteresowany, będący w podobnej sytuacji.
Odrobina zadumy i poetyckiej autobiografii.
Co do wypowiedzi Staszka, to zgadzam się, że natura wycisza. Ale przecież natura to nieuporządkowana Poezja.
Zakażonym poezją spokój umysłu nie jest dany. Zamiast o niego zabiegać, zmagamy się z porządkowaniem Wszechświata na swoją modłę i według własnych emocji.

Jerzy


Kornel Passer
2021-08-12
Tak, natura to coś, co prowokuje, by przerobić to na kulturę, czyli poezję.... :)

Osia
Osia
2021-08-12
Uwielbiam spokój Twoich wersów ...


Kornel Passer
2021-08-12
Pozdrawiam Ciebie. Spokój umysłu to wielka rzecz i nie zawsze mi dostępna. Z moich doświadczeń wynika, że nie jest nigdy dany, ale trzeba o niego zabiegać.

Staszek Żłobicki
Przerwałeś mój przesyt tak liczną, pretensjonalną poezją na tym portalu. Co jakiś czas, chyba każdy, robi coś w rodzaju podsumowania, żeby " się uporządkować". I zamiast wyznaczać nowe cele, najlepiej obserwować naturę. Mnie zawsze uspokaja, wycisza i przygotowuje na nieuniknione , nowe wyzwania. Serdecznie pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-08-12
W życiu balansujemy pomiędzy stanem nienasycenia a przesytu. Spokój daje refleksja i zatrzymanie się. Gdy wiemy, że to , co jeszcze przed nami, nie będzie aż tak bardzo inne od tego , co już przeżyliśmy, usposabia nas to do rezygnacji z jakiejś szalonej gonitwy do przodu. Dobrze jest w miejscu , w którym jesteśmy teraz. Dziękuję za Twój wpis.

Marek Żak
Marek Żak
2021-08-11
A mnie się to jutro, które zaczynam od spaceru z Sową, nigdy nie znudziło, a wiem, że może nie być nudno, a o wiele gorzej, i za tą nudą można będzie jeszcze tęsknić. Chciałbym się tutaj mylić i trzymam za to kciuki. Pozdrawiam. M.


Kornel Passer
2021-08-11
Temat deja vu nie dotyczy tylko samego psychicznego wrażenia . Jest też kwestią teoretyczną i filozoficzną. To pytanie: na ile nasze życie jest spontaniczną akcją , a na ile gatunkowym odgrywaniem pewnych standardów. O zgrozo, może nawet gotowych standardów.

Marek Żak
2021-08-11
Ja tego deja vu nie mam i każdy dzień przyjmuję jak nowe wyzwanie. Pozdrawiam

Kornel Passer
2021-08-11
Między nudą a ekscytacją jest wiele stanów pośrednich. Nuda jest mi całkowicie obca. W tym wierszu starałem się oddać klimat pewnej melancholii, czy też może swoistego deja vu , które czasem nas nawiedza , gdy wchodzimy w nowe doświadczenie życiowe , które o dziwo wydaje nam się znajome... a tymczasem nasze nienasycenie życiowe domaga się czegoś absolutnie nowego... Takie to moje rojenia .... Pozdrawiam.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności