Twoje Wiersze - Przebierańcy

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

LidiaM-9

2021-02-09

Czy to nie jest trochę tak, że czasem usiłujemy być tacy, jak inni oczekują od nas byśmy byli? Zawsze trwa jakiś bal przebierańców a potem w samotności, gdy już nie ma "świadków" zrzuca się przebranie i wraca do prawdziwego wizerunku. W każdym razie wiersz takie we mnie wzbudza refleksje.

maciejka

2021-02-10

Czasem nie wiadomo, kim jest się tak naprawdę...
Dziękuję Ci za Twoje refleksje i za to, że czytasz moje wiersze :-)
Pozdrawiam :-) :-)

Iks Weli

2021-02-08

Ten Twój "zwyczajny bal" długo zostanie mi w pamięci :) Wspaniała kreacja. I pośmiać się i zadumać, zwłaszcza jeśli spojrzeć przez pryzmat tej szopki, którą nam władze fundują, to jedyna droga, żeby pozostać spokojnym - śmiać się i tańczyć :) To najlepsze zaadoptowanie tematu maseczek, jakie do tej pory widziałem, więc jeśli się powtórzy, to zaproś - wchodzę w to :) Jeszcze nie wiem za co się przebiorę, może za dwa patyczki? Nieważne, super dzięki :))

maciejka

2021-02-08

Jeśli prawdą jest, że "życie [...] trwa tyle co taniec", i odpowiadają Ci patyczaki, to zapraszam :-)
Tak, dobrze się pośmiać, nawet gdy sytuacja nie sprzyja temu. A może właśnie wtedy trzeba wybuchać śmiechem :-)

Dziękuję Ci bardzo :-)

Kornel Passer

2021-02-08

Na przestrzeni kilku linijek wykreowałaś wizję nie dość że humorystyczną, to jeszcze dającą do myślenia co do kondycji ludzkiej w ogóle. Dobry naprawdę wiersz. Z par wybieram dotykające się brzuchami hipopotamy. Pozdrawiam.

maciejka

2021-02-08

Twój wiersz można odczytać i dosłownie, i przenośnie - myślę, że to sprawa języka - natomiast wiersz Eliota jest zbyt poważny - może zniechęcić czytelników do wnikania w treść - co bardzo dobrze rozumiem. Albo to kwestia tłumaczenia.
Niezależnie od tego, bardziej przemawia do mnie Twoja parafraza.
Cielesność to my, ciało należy do nas i z jakiegoś powodu wyglądamy tak, a nie inaczej. Nawet poczciwy hipopotam.

Kornel Passer

2021-02-08

Dokładnie. Tylko spraw jest bardziej zawiła . W wierszu Eliota Hipopotam jest swoistą czystą alternatywą dla Kościoła. W wierszu Eliota Hpicio jest ukazany w całej krasie swojej cielesnej natury , który jednak ostatecznie doznaje zbawienia dzięki krwi Baranka , co jest ortodoksją chrześcijańską, a Kościół "utkwi w dole" ze względu na swoja obłudę i wywyższanie się nad hipcia. Dlatego w moim wierszu hipcio dalej jest poprawiany i wzywany do diety oraz porzucenia cielesnych przyzwyczajeń i rysowana jest mu wizja , że zbawienie może dopiero osiągnąć po przezwyciężeniu swojej cielesności. Tymczasem już w wierszu Eliota wyszło , że nie musi tego robić.

maciejka

2021-02-08

Przeczytałam, wielkoznaczny wiersz. Wiesz, o czym pomyślałam - czy na pewno musimy walczyć z naszą naturą? Przecież ona to my. Hipopotam nikomu krzywdy nie robi, dlaczego więc nie jest akceptowany? Dlaczego nie może wejść do nieba taki, jaki jest? Tak został stworzony. Jest mu dobrze z sobą, dlaczego więc musi cierpieć?

maciejka

2021-02-08

Dobrze, :-) :-)

Kornel Passer

2021-02-08

Mam. Po prostu "Parafraza wiersza T.S. Eliota Hipopotam".

Kornel Passer

2021-02-08

Jest , nie pamiętam tytułu. Zaraz znajdę .

maciejka

2021-02-08

Wiesz, że nie znałam tego wiersza. Ciekawe zastawienie hipopotama i kościoła. Twój wiersz jest tutaj?

Kornel Passer

2021-02-08

Hipopotam już zawsze będzie mi się kojarzył z wierszem Eliota o tym tytule. Napisałem parafrazę do tego wiersza.

maciejka

2021-02-08

Myślałam, jaki inny w tym roku jest karnawał - i powstał wiersz.
Gdy byłam mała, były to moje ulubione zwierzęta, nie mogłam uwierzyć w to, że są takie delikatne w wodzie :-)
Dziękuję bardzo :-)