Gorol
dedykowane dawnym gorolom beskidzkim
stracha na wróble
i starej jodły
uderzonej piorunem
jego słowa
były jak skrzypienie
starej maszynki
do mielenia
mięsa
gdy zasiadał
do popołudniowej fajki
oczy nabierały
jasnoszarej barwy
podobnej pobliskiemu
potokowi
wiedział
opowieści są po to
by ludzie
nie znikali jak para
znad kwaśnicy
życie krótsze jest
niż się wydaje
u jego początków
i nie wiemy
co dzieje się z widokami
na beskidzkie góry
gdy odchodzimy
