na poboczu…
po co gonić samo przyjdzie w swoim czasie
co chce uciec żadna siła nie dogoni
choćby łapał grubym lassem i ujmował
owe szczelnym zaciśnięciem obu dłoni
może warto się zatrzymać i rozglądnąć
dotknąć wzrokiem co na boku dogorywa
i zadumać nad tym w jaki takt grać dalej
by melodia pełnię szczęścia mogła skrywać
chcę odpocząć tak po prostu pooddychać
wysnuć myśli na nowego poznawanie
i nie pędzić lecz iść krokiem spacerowym
na kolejnych dni i nocy powitanie...
%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%