Spojrzenie
Mocniejsze jest od wierszy spisanych nad łzami,
Gdy już oczaruje to ulotne wejrzenie,
Zostaje słodka iskra skrywana za czyimiś oczami.
Gdy patrzysz gdzieś w przestrzeń między wieżowcami,
I nie widzisz już świata, gdy zapach smaru Cię ogarnia,
Dostajesz promień gorącego ciepła przykrytego rzęsami,
A czas, jakoś tak miło i przyjemnie spowalnia.
Jedno, krótkie, tak na ułamek sekundy spojrzenie,
Pochłania mnie całego w ten mroźny dzień,
Z Twoimi oczyma, czuję, że tak prosto nie zginę,
Nawet jeśli, jeśli to tylko zwykły sen.