Marchewkowe ciasto
Zrobiłem dzisiaj ciasto co emocjami się mieni.
Ścierałem marchewkę myśląc o słowach cieknących
Po metalowych oczkach zimnej tarki,
Dotarły do mnie soki tych zdań pachnących
Których nigdy nie zrzuciłem na Twoje smukłe barki,
Woń pokruszonych orzechów przypominała włosy
Opadające na Twoje ramiona, a skórka pomarańczy
Świeżo startej przywodziła na myśl oczy,
Oczy Twojego imienia co z miłością tańczy.
Dwa wbite jajka wymieszane z wewnętrznym żalem
Przyprószyłem mąką, dodałem kilka łyżek proszku
Do pieczenia i całość wzbogaciłem o łez parę,
A tych kilka kropli, to wszystko co mam w środku.
Piekarnik wydał wytwór moich niespełnionych snów,
Gorące jeszcze ciasto pachniało wspólną drogą,
I tak patrzę teraz na ten wypiek pełen słów..
Mon chéri, chciałem zjeść to ciasto z Tobą.