Puszczykowo
Czuję się specyficznie
Kawa od rana wjechała
Kasia na rowerze gdzieś wyjechała
Jestem w Puszczykowie
Nikt o Tobie źle nie powie
Nigdzie mnie nie zaprosiłeś
Nikomu dobrze tym nie zrobiłeś
Czuje się rozdarta
Twojej miłości niewarta
Szukam w takim razie przygód
Przy okazji szczęścia i wygód
Nie mogę Cię do siebie zmusić
Mogę za to sobą kusić
Każdy ma swoje chcenia
A ja mam swoje do zrobienia
Nie jesteś dzieckiem, bym Cię zmuszała
Jednak też nie będę za Tobą płakała
Chcę Co dać trochę swobody
Jednak koniecznie muszę zabrać Cię na lody
Miało być zakochanie
A jest emocjonalne splątanie