Porządki
toteż nie muszę budować
subtelnie nagłośnionych struktur”
- napisał Frank O’Hara
w swoim Manifeście.
Pozwoliło mi to
wywnioskować a contrario,
że pragnienie
precyzyjnej organizacji
swojego umysłu, może mieć
podłoże stricte teologiczne
i, o dziwo,
być oznaką wiary.
Po latach wydaje się,
że podstawą
mojego myślenia
o rzeczywistości
były słowa: „Byt jest lepszy
od niebytu”,
pewnego zapyziałego
myśliciela w przydługiej
szacie.
A stąd
był już tylko krok
do małej kapliczki w górach
i pieśni o dobrym Jezusie
nuconych przez babcię
przy wyrabianiu
niedzielnego ciasta.