nie.ludzki
'cie choroba' rzekł archanioł
te anioły to są lenie
ja im każę świecić światło
a tu wokół coraz ciemniej
ileż mogę się potykać
o te wyrwy i pomyłki
które mi przychodzi witać
chociaż się przemykam chyłkiem
wciąż próbując sklecić w całość
to co się rozlało wściekle
odbierając światu stałość
z aniołami tańczy w piekle
.
Bóg nas dłonią pogłaszcze
żyć będziemy w nadziei
że tych snów co są nasze
żaden wróg nie podzieli
powstaniemy tak mocni
jak ta wiara co trzyma
że się koszmar zakończy
wieczna niech Ukraina
będzie jak naród wolny
od zarzewia i walki
kiedy siła połączy
ludzki odruch powstańczy
Bóg pogłaszcze nas dłonią
tej nadziei co we mnie
nie przestaje wciąż płonąć
chociaż wokół wciąż ciemniej
.