w tobie
które pośród innych błyszczy
czymś dla czego żadna wielkość
nie głośniejsza niż pisk myszy
takie dzieło słowo daję
każdy chciałby w życiu stworzyć
choć wielkością się nie najesz
pragnąć wiele każdy może
.
jesteś sumą własnych doznań
dodawanych od początku
kiedy kształt przybrała postać
stając się przyczyną wątku
tego co prowadzi ciebie
na szczyt góry i dno morza
byś mógł doznać czego nie wiesz
a co wiesz rozniecić w pożar
z własnych doznań roziskrzony
od początku aż po koniec
jak ten wątek tak szalony
że od nowa w tobie płonie
.
nie wiem kim naprawdę jestem
co dzień pytam samą siebie
czy na pewno to powietrze
które wdycham jest mi niebem
czy czeluścią co do piekła
krętą drogą wprost prowadzi
co dzień pytam więc zaciekle
kim naprawdę jestem? nazwij
miejsce w którym istniejemy
tak wrażliwi jak te dusze
które razem mimo czerni
pełne są błękitnych wzruszeń
.