X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Nie myśl o jutrze

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2022-08-05 17:12
Nie myśl dziś o jutrze – niczego nie planuj.
Być może dziś w nocy przyjdzie śmierci anioł.
Co z sobą zabierzesz, z czym przed Bogiem staniesz?
Z błahych spraw bagażem? Z ziemskim przywiązaniem?

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
8
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
8
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Monika Larn
Monika Larn
2022-09-05
Wiedziałam, że piosenka to Zegarmistrz Światła, zanim ją odpaliłam, bo jest o tym samym, co Twój wiersz. Być gotowym to znaczy mądrze żyć. Świadomie. Tak, by nie żałować, że przejmowaliśmy się pierdołami. Pozdrawiam.


LidiaM-9
2022-09-05
Dziękuję za bardzo trafny komentarz. "Pierdoły", jakby nie patrzeć, są potrzebne do życia, ale ważne jest to, by ich nie przeceniać, żeby nie stały się celem samym w sobie a jedynie środkiem. Świadomość tego jest kluczem do rozsądnego życia.
Pozdrawiam serdecznie.

Urszula Ganc
Urszula Ganc
2022-08-21
Odkąd przestałam planować, przemyśliwać, roztrząsać jestem zdecydowanie szczęśliwsza, a i życie układa mi się lepiej. Więc coś w tym jest :-)).


LidiaM-9
2022-08-21
Pewnie tak, nie oczekując niczego można zostać niespodziewanie obdarowanym przez los, a to na pewno lepsze niż rozczarowanie niezrealizowanym celem, albo nagła klęska realizacji planów.
Pozdrawiam, dziękuję.

Maba<sup>(*)</sup>
Maba(*)
2022-08-20
Prawda... ale jednak planujemy... na wszelki wypadek...


LidiaM-9
2022-08-21
Zawsze coś tam się planuje, ale trzeba w tym uwzględnić możliwe kaprysy losu. Pozdrawiam.

kmalenka8
kmalenka8
2022-08-19
Z reguły lubię planować by wiedzieć na czym stoję, ale czasem to się boję bo plany biorą w łeb! 😃Jednak po jakimś czasie stwierdzam , że dobrze stało się ja się stało gdyż Stwórca miał dla mnie inne i ważniejsze zamierzenia! 😊Pozdrawiam serdecznie bez planu 😊⭐


LidiaM-9
2022-08-19
Nie do końca chodzi o same plany, a raczej o kurczowe przywiązywanie się do nich, bez dostrzeżenia możliwości, że mogą się nie powieźć. Na Ziemi jesteśmy tylko przez chwilę, swoim życiem generujemy ostateczny los. Co zostaje z życia bez duchowości, podporządkowanego wyłącznie realizacji materialistycznych planów? Proch...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za gwiazdki, uśmiechy i pozdrowienia:)) Również pozdrawiam.

kmalenka8
2022-08-19
*ja = jak 😊

Anielska Łza
Anielska Łza
2022-08-19
W młodości myślimy, że jeszcze wszystko przed nami i bierzemy z życia ile tylko możemy udźwignąć, a im bliżej końca dopiero zaczynamy dostrzegać, że to wszystko, to tylko niepotrzebny balast. Pozdrawiam cieplutko :)


LidiaM-9
2022-08-19
Dokładnie tak. Takie jest prawo życia. W młodości jeszcze niewiele wiemy, mamy poczucie nieskończoności a z upływem czasu przybywa lat, doświadczeń i mądrości.
Pozdrawiam również.

zmis
zmis
2022-08-16
Myśli, o podłożu duchowym, często są obojętne dla ludzi młodych. Natomiast, w miarę przypływu lat, te rozważania są przywiązane do człowieka jak skóra do ciała.
Pozdrawiam.


LidiaM-9
2022-08-17
Zgadzam się z każdym słowem. W młodości życie wydaje się mieć nieskończona perspektywę, tymczasem z upływem lat ta perspektywa zmienia się, a co za tym idzie, zmienia się pogląd na życie.
Pozdrawiam serdecznie.

Pianista
Pianista
2022-08-11
W pewien sposób trudno się nie zgodzić, ale z życie składa się przecież z błahych spraw, które jednak są konieczne i skutecznie nas pochłaniają. Z resztą niewiele jest spraw, które fraszką nie są szczególnie w kontekście wieczności. Wiersz skłania do zastanowienia, co bardzo lubię i stanowi ładne podchwycenie biblijnego tematu. Serdecznie pozdrawiam.


LidiaM-9
2022-08-13
Nie można podchodzić do zagadnienia w sposób całkiem dosłowny. Ta miniatura to skrót. Całkiem bez planów i celów życie nie ma sensu, no chyba jedynie dla ascetów, którzy ziemską wędrówkę traktują wyłącznie jako tranzyt i żadne doczesne dobra ich nie interesują, ale i to nie jest do końca prawdą, bo skoro ktoś zdecydował się tak żyć, to jego praktyki są zaplanowane zgodnie z jakimś schematem.
Przeciętni ludzie znajdują wiele radości w małych planach i drobnych celach, najważniejsze jest to, by zachować trzeźwą świadomość ulotności i nieprzewidywalności życia.
Dziękuję za wizytę, pozdrawiam.

konvalove
konvalove
2022-08-08
Z jednej strony fakt, nikt nie zna swojego czasu i chwili, w której stąd odejdzie, więc planowanie na dłuższą metę może nie mieć sensu, ale - no właśnie - jeśli jeszcze jest dużo czasu, to myślenie o jutrze nie będzie miało sensu? Myślę, że nie każdy lubi żyć spontanicznie, nawet jeśli nie wie, ile jeszcze czasu mu zostało na tym świecie to jednak jakieś plany w głowie na temat swojego życia snuje, czy to takie, które mają być jutro czy takie, które będą za parę miesięcy. Takie plany pozwalają poniekąd ludziom... po prostu żyć, mieć wrażenie, że żyją po coś, że na coś czekają, że ten czas nie jest marnowany. Pozdrawiam serdecznie, lubię wiersze, nad którymi można się pochylić z refleksją.


LidiaM-9
2022-08-09
Wszystko w granicach rozsądku, nie chodzi o pełną spontaniczność i życie z dnia na dzień. Nawet plemiona żyjące z dala od cywilizacji muszą zadbać o byt, w sensie zapewnienia schronienia, wody, pożywienia, a z tym wiąże się jakieś planowanie. To rzecz naturalna. Bardziej chodzi o to, że człowiek potrafi tak mocno się nakręcić, że traci poczucie swojej ograniczoności. Za wszelką cenę pomnaża dobra, mając wiele, pożąda więcej i więcej, zatracając w tym działaniu poczucie człowieczeństwa. Staje się niewolnikiem swoich bogactw i całe swoje myślenie i energię angażuje w ich zdobywanie i ochronę, przestaje być a zaczyna mieć i popada w pułapkę. Przed nadmiernym przywiązywaniem ostrzegają religie i filozofie, bo przecież odejście jest nieuchronne i wszystko trzeba kiedyś zostawić. Niekiedy przychodzi nagle i krzyżuje wszystkie plany.
Dziękuję Basiu za Twoją refleksję i pozdrawiam serdecznie.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2022-08-06
Minimalizm, a jaka moc przekazu. Plany dalekosiężne na dzień, na tygodnie, na lata. Nadejście śmierci nie jest w tych planach ujęte, a jednak ona jest tuż za drzwiami. Parę dni temu oglądałam film "Jutro pójdziemy do kina" i twoje słowa tak bardzo się wpisują w ten scenariusz. Zainspirowałaś mnie do myśli.

Jesteśmy tu i teraz coś znaczący, jutro możemy już zamilknąć na wieki.

Pozdrawiam serdecznie


LidiaM-9
2022-08-07
Nie da się żyć całkiem bez planów i bez wyznaczania celów, ale w tych planach i celach trzeba wziąć pod uwagę kruchość życia i jego nieprzewidywalne zwroty. Czasem te zwroty nie dotyczą tylko życia poszczególnych jednostek, ale całych społeczności, narodów, tak jak pokazuje to wspomniany film.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

sisy89
sisy89
2022-08-06
Tak, plany czasem biorą w łeb. Za każdym razem się o tym przekonuję... choć czasem bez planu się nie da.
Pozdrawiam serdecznie :)


LidiaM-9
2022-08-06
Tak zupełnie bez planu trudno żyć, a przynajmniej trzeba postawić sobie jakiś cel, bo bez tego zaczyna się żyć w chaosie, ale warto być świadomym, że czegoś można zwyczajnie nie zdążyć.
Dziękuję i pozdrawiam.

Waldi1
Waldi1
2022-08-05
ja zawsze myślę o jutrze ... bo bez wiary w nie człowiek staje się martwy ... nie ważne że przyjdzie nocą Anioł śmierci ..lecz liczą się pragnienia i marzenia ...a Bóg jest cierpliwy i chwilę na mnie poczeka ... bym mógł cieszyć się nowym dniem ... a jeśli ona przyjedzie to będzie znaczyło taka była Jago wola ...dobranoc ...


LidiaM-9
2022-08-08
Wiersz jest takim skrótem myślowym, bo rzecz jasna nie można tak całkiem żyć bez planów, ale trzeba być po prostu zawsze gotowym na opuszczenie tego ziemskiego padołu.
Cieszę się, że Cię zainspirowałam.

Waldi1
2022-08-06
teraz napisałem wiersz boś mnie zainspirowałam tym wierszem ... Nie myśl o jutrze ...

Baba-Goga
Baba-Goga
2022-08-05
Bogatemu, który planował Bóg powiedział: "Głupcze..."
Lubimy planować, marzyć, snuć wizje przyszłości. Dobrze jest mieć jakiś plan, ale głupio trzymać się go sztywno. Zresztą czasem spełnienie marzeń może być źródłem nieszczęść, szczególnie wtedy, gdy były one bardzo na wyrost.
Ten bagaż, o którym piszesz, może być jak kula u nogi. Stajemy się niewolnikami rzeczy.
Do myślenia :)



LidiaM-9
2022-08-07
Otóż to. Dokładnie uchwyciłaś to, co chciałam przekazać.
Dziękuję i pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2022-08-05
Wszystko, co w przyszłości, jest niepewne, z drugiej strony plan na życie wymusza wysiłek dla jego realizacji, a bez niego trudno cokolwiek osiągnąć i zrealizować. Pozdrawiam


Marek Żak
2022-08-07
Niekoniecznie, bo mamy wpływ tylko na niektóre rzeczy, a cała reszta rządzi się niezależnymi od nas prawami, więc trzeba mieć tego świadomość i dystans:). Pozdrawiam

LidiaM-9
2022-08-07
Jasne, że tak, treść wiersza jest przejaskrawiona. Trzeba wyznaczać cele, bo one mobilizują do działania, ale w tym wszystkim trzeba mieć rozsądną świadomość, że niekoniecznie zdążymy je zrealizować.
Pozdrawiam.

Beata1
Beata1
2022-08-05
Mniej lub bardziej jesteśmy przywiązani do ziemi i dobrze gdy kochamy życie, jesteśmy zdrowi oraz pełni energii. Kiedyś jednak będzie trzeba to wszystko zostawić i będzie liczyła się tylko jakość naszego człowieczeństwa. Uff, nieco górnolotnie zabrzmiało, ale i wiersz jest poważny.
Uwielbiam tę piosenkę :)
Pozdrawiam serdecznie :)


LidiaM-9
2022-08-06
Zabrzmiało rozsądnie i mądrze. Oczywiście wiersz jest przerysowany, bo nie chodzi o to, by w ogóle nic nie planować, wtedy pozostałoby tylko położyć się do trumny i czekać na koniec. Nie w tym rzecz, ale właśnie w tym, o czym piszesz. Świadomość ulotności życia powinna skierować uwagę na jego jakość.
Dziękuję za Twoje słowa, pozdrawiam.

Elżbieta
Elżbieta
2022-08-05
Bardzo słusznie! To jest moja filozofia życia ... planować przyszłość w odniesieniu do spraw bardzo istotnych, z zastrzeżeniem "tak!, ale", w kwestiach bez znaczenia mówię prawie (oczywiście nie takimi pięknymi słowami), jak w Twoim wierszu:)
Ach!, jednak coś muszę dodać, staram się mieć "czyste sumienie ", chociaż wątpliwości co do jakości czystości pozostają! niestety
Serdeczności:)) i rozgwieżdżam 🌟


LidiaM-9
2022-08-05
Większość ludzi chyba ma te wątpliwości w odniesieniu do sumienia, ale to znak, że dobrze działa:)
Z życia: bardzo często bywa tak, że nie zdąży się zrealizować swoich planów. Nie twierdzę, że należy zrezygnować ze wszystkiego i prowadzić życie ascety, ale wszystko powinno się mieścić w granicach rozsądku, nie na zasadzie pracy ponad siły, żeby jak najwięcej się dorobić, bo można nie zdążyć tych dóbr wykorzystać.
Dziękuję za Twoje słowa i gwiazdy.
Odwzajemniam serdeczności:)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności