Dla miłości ciężka praca...
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⡾⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠺⡆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣴⠟⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⢠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢳⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣠⠴⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⠇
⠀⠇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢷⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣰⣶⣤⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⡤⠖⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⡟⠀
⠀⢠⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠳⣆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣾⣿⣷⣦⣀⣸⣿⣿⣿⠀⠀⠀⢀⡴⠛⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣸⠁⠀
⠀⠘⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⢦⣀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠇⠀⠀⢠⠟⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣇⠀⠀
⠀⠀⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠉⠳⣄⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠛⢿⣿⣿⡿⠋⠀⠀⣰⠏⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⡇⠀⠀
⠀⠀⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠳⣄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠿⠋⠀⠀⢠⠞⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢣⠇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⡇⠀⠀
⠀⠀⣷⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣄⠈⠑⢦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⡴⠃⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣤⡤⣄⠀⢠⡟⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⡼⠀⠀⠀
⠀⠀⢹⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢰⡄⠀⠙⡄⠀⠀⠘⠓⢤⣀⠀⣠⠞⠀⠀⠀⣰⠀⠀⠈⠙⣶⠏⢿⣠⣾⣴⠋⠀⢀⠀⠀⠀⠀⢀⡼⠁⠀⠀⠀
⠀⠀⠸⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣄⠀⠀⠈⠋⠀⠀⡿⠒⢤⡀⠀⠀⠈⠙⢣⡄⠀⣠⣾⡗⠦⢤⣄⡾⠃⠀⣸⣿⣨⡿⣄⣀⡏⠁⠀⠀⠀⡼⠁⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⢻⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠿⡿⠀⠀⠀⣦⠀⢷⡀⠀⠈⢳⣦⡀⠀⠀⢳⠞⠁⣰⠳⠊⠉⠉⠱⣄⣴⠋⠀⣼⣧⣶⣤⣇⠀⠀⠀⢰⡇⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⣇⠀⢶⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⠀⢸⠇⠀⠀⢸⠈⢳⠀⠀⢸⠀⠀⢿⣤⣀⢀⣀⣠⠞⠃⠀⣸⡟⠘⢧⡏⢹⠁⠀⠀⢸⡄⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠸⡄⠈⠓⢦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢺⡆⠀⠀⣷⡏⠀⠀⠀⣿⡆⠈⣷⢶⠛⡇⠀⠀⠉⢹⡉⠉⠀⠀⠲⣴⡏⠀⠀⡜⠀⡟⠀⠈⠙⡿⠁⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⢱⡀⠀⠀⠙⣷⢦⣀⠀⠀⠀⠀⠈⢷⠀⠀⢸⡀⠀⠀⠀⢿⣠⡴⠛⠾⣧⠏⠀⠀⠀⠀⠳⢤⡤⠤⠚⠁⠀⠰⣼⠃⢠⡇⠀⠀⣸⠃⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢻⡖⠋⠀⠘⣦⢿⠳⣄⠀⠀⠀⠈⢧⣀⣼⠁⠀⠀⠀⠀⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠻⢤⣀⣀⣠⡴⠋⠀⢸⠀⠀⣰⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⡤⣄⡀⠘⡄⠑⢬⣳⢤⣀⠀⢈⡏⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⡄⠀⢿⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠻⣌⡇⣼⠃⠀⠀⠉⠓⠫⠤⠾⠃⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⠓⠚⠃⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠉⠉⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
przecie zawsze się opłaca.
Ona jako pestka w ziemi zasiana,
przez zakochanie sowicie podlana.
Łatwo jednak wśród listowia,
niepilnowana utraci zdrowia.
Przez nadmiar lub niedomiar wody,
emocji, uwagi, czasu, pracy czy zgody.
Gdy jej jednak zapewnimy zdrowie i dobrobyt,
przedłuży się w sercach sadowników jej pobyt.
Sadownicy jednak, uwagę zachować muszą,
zagrożenie bowiem wiatrem, powodzią czy suszą.
Tylko razem uda im się to drzewo ochronić,
by w wiosnę zaczęło kwitnąć i owoce rodzić.
Im lepiej swą pracę wcześniej wykonają,
tym słodsze owoce w przyszłości zbierają.
Praca i trud jednak łatwo się nie skończy.
Bowiem dopiero śmierć całość zwieńczy.
Piękne drzewa rosną po świecie...
Nie jedno jeszcze pewnie miniecie.
Przykro tedy, stać i sadowników oglądać,
którzy lichą pestkę w piachu chcą zakopać.
Podlewają wodą gorącą, lodowatą, zatrutą.
Wodą niewierną, nieufną, niemiłą, nieczystą.
I jeśli w ogóle takie drzewo wyrośnie cudem.
Będzie spróchniałe, bez liści, czy pokryte brudem.
Nieczuli, strudzeni sadownicy, poddać się kiedyś muszą.
Inaczej z owoców które hodują, się potrują i poduszą.
Byle susza, wiatr czy powódź drzewo zabije,
z sadowników każde płacze i w pierś się bije...
Na przestrogę jednak sadownicy baczcie.
Na drwala złego z siekierą pilnie paczcie,
by Waszego drzewa nie ściął gdy któreś z was na chwile zaśnie...
Niezwykle ciężko w tak niewielu słowach przekazać mi było.
wszystko co o miłości wiem i ważnego dla mnie znaczyło.
Tedy, ani trochę niekompletna jest cała historia,
Bowiem zawiła jest relacji ludzkich praktyka i teoria.
Różnie to jednak w tej miłości prawdziwej bywa,
z poświęceniami, ciężką pracą, jednak prawdziwości jej nabywa.
Śle podziwu wyrazy dla sadowników, co drzewa piękne sadzą i hodują.
A dobra życzę tym, którzy w całym tym sadzeniu gdzieś się gubią.