do ciebie wołam
w uniesienia tak bezsprzeczne
kiedy świat był w oczach całych
nowo.narodzonym dzieckiem
tylko jedna mała iskra
wciąż próbuje pożar wzniecić
abym odnalazła przystań
nowo.narodzonych dzieci
może wtedy pojmę dzieło
omijając sny zdradzieckie
stanę się pośród ciemności
nowo.narodzonym dzieckiem
.
bądź mi wytchnieniem wyspo zielona
snów niewyśnionych do końca jeszcze
na twoim łonie mogę dziś skonać
jak ptak ulecieć w modre powietrze
wytchnieniem bądź mi zielona wyspo
ty co scenariusz tworzysz wciąż nowy
na twoim łonie dogonię przyszłość
jak ptak wyruszę prosto na łowy
wyspo zielona bądź mi wytchnieniem
nie ograniczaj tworzenia dzieła
snów moich jesteś modrym natchnieniem
jak ptak w przestworza do ciebie wołam