I cóż nam z tego listopada
I cóż nam z tego listopada
z naszej jesieni;
miała przyjść
i miało być jak kiedyś
dreszcz i deszcz
i że nic się nie zmieni
a tymczasem
nie znamy się już wcale
bo chcemy tak bardzo
jak nie możemy.
A najgorsze,
że nie zostawiliśmy nic
do czego można
wrócić jeszcze;
niechże teraz jesień
nauczy nas żyć
bez siebie.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
pozdrawiam
Spokojnego dnia
Napisałaś, że trudno jest żyć bez "powietrza" - na pewno, chociaż nie jest to niemożliwe. Oczywiście biorąc to powietrze dość mocno metaforycznie. Dziękuję za Twoją refleksję, i pozdrawiam!
więc proszę nie gniewaj się... że tak piszę... tylko zawsze uśmiechnij się do mnie i do komentarza ... a życie znam takie o jakim Ty piszesz nawet mojej klatce 2 piętra wyżej było strasznie i z otoczenia ... i przepraszam jeszcze raz za moje niefortunne wypowiedzi ...ale już dzięki Tobie mam wiersz ... więc Ci dziękuję ... Waldi1łobuz ...
Dziękuję za Twoją refleksję!
Pozdrawiam serdecznie Irena
dreszcz i deszcz
i że nic się nie zmieni"
oraz
"chcemy tak bardzo
jak nie możemy"
- przy tych wersach moje ciało coś zaczęło mówić... Uwielbiam lekkość i zbalansowaną, szlachetną, wartościową skromnośćTwojego pióra. Twoje wiersze są takie... wytrawne, górna półka win z dobrego rocznika i winiarni w takim rejonie, w którym każdy chciałby choć na trochę pomieszkać, delektując się dobrym smakiem życia. Przyjemnego dnia :)
Pozdrawiam i jeszcze gwiazdki zostawię :)
Ja tak mam, że gdy przychodzi ta jesień, zawsze wszystko inaczej, boleśniej odczuwam; wracają do mnie takie wspomnienia, o których już sądziłam, że są tak zakurzone, że nic ich nie wygrzebie z dna serca i duszy ;)
PS Akurat wstawiłam dziś wiersz o jesieni - ale na przekór niej i tym jesiennym moim smutkom :))
Pozdrawiam koniecznie z gwiazdami :))
Takie wspomnienia właśnie lubią dopadać człowieka, gdy przypadkiem zatraca się w swoich myślach podczas jesiennych dni czy nawet nocy. Taki bezbronny, podatny na podróż w najdalsze zakamarki, te już - jak ładnie napisałaś - zakurzone, by choć jeszcze jeden raz wspomnienia mogły zabłysnąć w sercu. Pozdrawiam również, i dziękuję za gwiazdy.
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności