Co ty wiesz o mojej śmierci
Zawsze mówiłeś,
że wiesz o czym myślę,
co chcę powiedzieć,
co mnie smuci,
a co cieszy,
że już wiesz
zanim jeszcze spojrzysz
na moje usta
/w poszukiwaniu słów/
że już chcesz je całować,
że najbardziej pasują mi łzy
i że tylko ty wiesz podobno,
jak powinno się mnie kochać
najczulej w świecie.
Ciekawa więc jestem
czy będziesz też wiedział,
kiedy skończą się moje dni,
i czy możesz zapewnić
/tak jak o miłości/
zanim uśmiech zastąpi
grymas martwego człowieka,
że zdążysz
na moją śmierć?
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Jeśli kogoś dobrze poznamy wiemy co go raduje, a co smuci, możemy czasem wyprzedzić jego słowa. To, że ktoś twierdzi, że wie jak powinno się kochać drugą osobę i wie o niej wszystko świadczy tylko o tym, że nie kocha i nie wie nic.
Ciekawe myśli. Pozdrawiam.
I co
I nic
Słowa słowa słowa
🙂
Życzę Ci miłego dnia 🙂
Trudne jest to dla mnie do ogarnięcia
Do niedawna to uczucie traktowałam zero jedynkowo
Jednak coraz częściej dopada mbie myśl że samotność byłaby najlepszym wyborem
Bo po cholerę innym ludziom zabierać przestrzeń
Jest stan emocjonalnego odrętwienia
Takiego trwania w poczuciu przynależności do kogoś do czegoś
Bo przecież każdy chce mieć świadomość że jest dla drugiego człowieka ważny potrzebny i trzyma się kurczowo tej myśli
Jednak przychodzi dzień że budzi się z tego letargu i odkrywa że ta druga osoba świetnie funkcjonuje bez naszego dotyku
Straszny to moment
Mimo wszystko nie są w stanie uchronić się przed nieszczęśliwą miłością
"Człowiek młody łyka wszystko jak pelikan" - możliwe, ale i młodzi potrafią czasem wykazać się większą dojrzałością emocjonalną niż dorośli, którzy już co nieco przeszli.
Fajnie, że możemy powymieniać się myślami, miłe urozmaicenie do wtorkowej kawki!
Człowiek młody łyka wszystko jak pelikan
Pozdrowienia ślę!
Świetny wiersz napisany w tematyce, którą lubisz i dobrze się odnajdujesz a jednak na inny sposób, to się nazywa rozwój twórczości. Myślę, że idziesz do przodu. Pozdrawiam
i patrzę w nie niczym w obraz jesienny.
Tam postać w deszczu skąpana.
Coraz to nowy wicher mokre liście
w twarz rzuca wściekle.
Nie. To nie liście, to słowa są przecież,
tak czymś zroszone.
Czyżby łzami twoimi?
I sam już nie wiem kto płacze.
Pogoda, czy postać w obrazie?
Zupełnie jakby malarz płakał
malując łzami to, co widzi duszą.
Pozdrawiam Pochmurnico :)
Takie perspektywiczne patrzenie w przyszłość i zastanawianie się nad tą drugą połową, co się z nią stanie gdy nas już nie będzie...
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Z moich doświadczeń wynika, a byłam blisko śmierci, że wyrazem miłości nie było mówienie o niej, a raczej towarzyszenie i milczenie, ale w jakimś wspólnym porozumieniu, tego co nastąpi... nawet trudno się o tym pisze!
Serdecznie pozdrawiam:)*
Czasem towarzyszy się ukochanemu człowiekowi w umieraniu. Bo bycie z kimś w odchodzeniu to szczególny wyraz miłości.
Ale chyba nie chciałabym zostawić moich bliskich z takim obrazem w pamięci.
Bo tego się nie da zapomnieć i gdy się coś takiego przeżyło, trudno z tego żartować.
Pozdrawiam ciepło
i marzyć o raju.
Pozdrawiam,
Miłego dnia
Ale z drugiej strony miłość właśnie zakłada wieczność, w tym znaczeniu, że kochankowie nie myślą o śmierci, nie przewidują i nie czekają. Sławią jedynie walory swojego uczucia. Wiem oczywiście, ze miłość zmienia się w czasie i temat uniesien jako domena zastepuje wreszcie temat choroby, starości i śmierci.
Jeśli miłosć minęła, zastąpi ją inna, taka która chętnie poniesie "ciężar" nieuniknionego. W tym miejscu przychodzi mi do głowy jako "absolut" fragment o milosci wyjęty z "Traktatu o łuskaniu fasoli". Bezkompromisowy, świetny.
Doskonałą refleksję poddałaś p9d rozwagę.
Miłego dnia!
I masz rację Basiu, jak kochasz X nie sadzisz, ze mozesz pokochac pozostale litery alfabetu.
Oboje Was ściskam serdecznie:)
Tak to widzę 🙂 Wiersz z odrobiną niedopowiedzenia, który czyni go smacznym. Smakowałem więc po mału przymykając momentami oczy, by skupić się na słodkim nadzieniu. Jak widać niesie...😅 Bardziej tubu Ciebie nostalgia i jeśli smak TK raczej slodko-gorzki, ale wyobraźnia robi swoje 🙂🙃
pozdrówki 🙋😊
Pozdrawiam.
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności